
Lato 2003 roku z pewnością przejdzie do kronik Szczecinka jako jedna z ważniejszych dat w 700-letniej historii miasta. To właśnie wtedy nasz gród dwukrotnie odwiedzili przybysze z gwiazd. Sprawa stała się głośna w całym kraju. Tak głośna, ze do Szczecinka zjechali naukowcy z Centrum Badania UFO i Zjawisk Anomalnych z Krakowa, by na miejscu przeprowadzić stosowne badania. Przypomnijmy zatem o tym wydarzeniu. Otóż w nocy z niedzieli na poniedziałek 10/11 sierpnia wylądował tam Niezidentyfikowany Obiekt Latający (NOL). Przybysze z Ósmej Galaktyki (tak się określili) nawiązali kontakt z Lechem Chacińskim, mieszkańcem Wierzchowa, który nad ranem podążał do pracy. Do jego spotkania z obcymi doszło na wiadukcie przy wyjeździe z miasta w kierunku Koszalina ok. godz. 4.30 rano.
W listopadzie 2003 r. otrzymaliśmy raport z tych badań. Na blisko trzydziestu stronach maszynopisu naukowcy starali się wyjaśnić pochodzenie tajemniczych kręgów, a także fakt kontaktu z Lechem Chacińskim. Wielce zastanawiającym pozostaje fakt, że mimo druzgocących momentami opinii naukowców, podważających prawdomówność świadka zdarzenia, w raporcie nie wykluczają, że spotkanie w istocie miało miejsce. A jak, po kilku latach od tajemniczego spotkania na wiadukcie, wygląda życie Lecha Chacińskiego? Co wie o katastrofie Casy w 2008 roku oraz o katastrofie smoleńskiej?
O tym piszemy w czwartkowym (26 stycznia) wydaniu tygodnika Temat Szczecinecki.
Artykuł dostępny jest także w dziale "Temat poleca"
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe co pije i ile ten wizjoner.Ale Temat szuka sensacji.Ja bez flaszki twierdzę że katastrofa smoleńska to zamach lub bałagan taki powszechny w naszej kieszonkowej armii.Brzozę mógł złamać IŁ który wcześniej próbował wylądować.O borowcach nie wspomnę.A pozostawanie w Rosji naszego samolotu i skrzynek tylko tą teorię potwierdza.I te dzikie awanse generalskie Parulskiego i Janickiego.Zapraszam do myślenia.
j.w
...się z tego śmiać !..."
Było minęło. Teraz co piątek mamy wizję w różowej tv, w programie "samorządowym". Tu to dopiero potrzeba analityków.
Powinien już przestać pić,
NA PREZYDENTA TYLKO LECH......
Ja tam bym chętnie posłuchał dziwnych opowieść Yrka z różej tv. To też niezły kosmita:)
TAKICH LUDZI SIĘ LECZY A NIE KARIERĘ NA ICH SIĘ ROBI - BRAWO - BRAWO
Szp.Redaktorze czy to już 1 kwietnia ? Leszek i ,,widzi coś więcej,,proponuje porozmawiać z ludźmi z jego ,,otoczenia,,od owego 2003 roku.Ja pracowałem z nim od 2000 do 2008 i mogę coś na temat jego ,,wizji,, powiedzieć ale nie tu na forum . pozdrawiam
Odgrzewane kotleciki :P
w psychiatryku, zaraz po wywiadzie udzielonym Irkowi "człowiekowi z medalem z prywatnej stacji Pana Gburmistrza" jak o nim piszą na Waszych forach ;-)
Akurat tak się składa, że w tym samym dniu także pracownicy straży pożarnej widzieli lecący obiekt, ja temu facetowi wierzę.