Wybory samorządowe coraz bliżej. Mieszkańcy Szczecinka powoli dowiadują się, kto zamierza zawalczyć o fotel burmistrza miasta lub kto chciałby spróbować swoich sił jako radny. A jak do wyborów przygotowuje się Stowarzyszenie Porozumienie Samorządowe? O planach wyborczych organizacji rozmawiamy z jej liderem, starostą szczecineckim Krzysztofem Lisem.
- (Śmiech.) Z tego, co wiem, moje nazwisko nie jest brane pod uwagę w rankingach dotyczących wyborów na burmistrza Szczecinka. Moim dylematem było raczej to, by powrócić do Gminy Barwice i rozważyć możliwość związaną z kandydowaniem na burmistrza Barwic. To jest miejsce, w którym żyję, funkcjonuję i wcześniej moja przygoda z samorządem zaczynała się od przewodniczącego Rady Miejskiej w Barwicach i od wiceburmistrza Barwic. Dzisiaj oczywiście patrzę na to wszystko z perspektywy naszego Stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe, ponieważ lideruję temu stowarzyszeniu. Razem patrzymy na obszar związany z całym powiatem. Mogę więc powiedzieć, że do wyborów się przygotowujemy, choć nie wiemy jeszcze, kiedy one będą: czy w październiku, czy w listopadzie. Już dzisiaj w zasadzie mamy w większości gmin powiatu szczecineckiego wyznaczonych kandydatów z Porozumienia Samorządowego na wójtów i burmistrzów. Jeśli chodzi o moją osobę, chciałbym poddać się weryfikacji, startując do Rady Powiatu. Moja decyzja jest już bardzo daleka w tym zakresie. Nowa ordynacja wyborcza nie pozwala, by jednocześnie kandydować do Rady Powiatu, czy na wójta lub burmistrza. Jest to już więc pewna odpowiedź, jeśli chodzi o moje wyborcze plany.
- Jak najbardziej. Stowarzyszenie mocno przygotowuje się i mocno jest zaawansowane w tym, aby mieć swoich kandydatów na radnych w Mieście Szczecinek. Tak, będziemy się starali o to zawalczyć. Wystąpiliśmy o to 4 lata temu. Jednak podczas wyborów obowiązywały wtedy okręgi jednomandatowe. Nasi kandydaci nie zdobyli wtedy żadnego mandatu do Rady Miasta, chociaż cztery osoby były bardzo bliskie. W tej chwili są znów wybory proporcjonalne. Na pewno będziemy chcieli zaproponować mieszkańcom Szczecinka możliwość rozważenie, czy oddać na nas głos.
- Przez wiele lat starałem się budować takie stowarzyszenie, którego celem głównym jest działanie na rzecz społeczności lokalnych. W moim rozumieniu stowarzyszenie jako organizacja niepolityczna ma podejmować takie działania i przedsięwzięcia, by móc współpracować ze wszystkimi „wielkimi” tego świata, ale i mniejszymi. Ale też z partiami dla dobra i rozwoju gmin powiatu i miasta. Partie się zmieniają i to widać. Jeśli kiedyś prawie samodzielnie rządziło SLD, to później nie weszło do Sejmu. Bardzo podobny los spotkał koalicję AWS i Unię Wolności. Niedawno przez 8 lat rządziła PO, a dzisiaj rządzi PiS. Jestem w stanie patrzeć na samorząd tak, aby budować takie działania i przedsięwzięcia, i taką chęć współpracy, żeby z tymi partiami politycznymi, które rządzą, mieć właściwe i dobre relacje. By korzystać z kontaktów, relacji i budować dobre projekty, bo wtedy jest łatwiej i moja przynależność partyjna nie jest przeszkodą do rozwoju miasta, gminy czy powiatu. Niektórzy mówią, że Lis jest w stanie tutaj z każdym się dogadać. Ale też nie stoi w przeszkodzie, aby inni to samo próbowali robić. Chodzi przecież o to, by mieszkańcom żyło się lepiej. Abyśmy mogli pochwalić się różnymi przedsięwzięciami, np. drogowymi czy edukacyjnymi. Ten cel mi przyświeca. Nie przyświeca mi moja działalność polityczna. Miałem ostatnio taki epizod bo zaangażowałem się w działalność Nowoczesnej. W odpowiednim czasie zrezygnowałem z pierwszego miejsca na liście poselskiej. Niektórzy mówili, że to jest jakieś dziwne posunięcie. Na poziomie samorządu można robić kapitalne rzeczy. Dotyka się przedsięwzięć, które można przeprowadzić od projektu do procesu inwestycyjnego. Potem się widzi, że z tego korzystają młodzi ludzie, mieszkańcy… A w Sejmie? Tam się tylko przyciska guziczki i jeszcze się toczy ogromne spory. Mnie osobiście tego typu spory nie pasują. Ja mam trochę inny charakter i uważam, że organizacja pozarządowa jak nasza, zajmująca się jeszcze wieloma sprawami, chociażby charytatywnymi, daje wsparcie wielu ludziom. Sprawia nam to ogromną satysfakcję i niech tak też będzie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie starosto można byłoby przyjąć to co Pan mówi gdyby nie fakty politycznego bardzo niesmacznego podlizywania się zawsze rządzacej opcjii. Obecnie podrecznikowym przykładem tego jest objecie przez Pana patronatu i organizacji z wielka pompą obchodów kontrowersyjnego swięta na którym wychwala się miedzy innymi Łupaszkę tylko po po to aby przypodobać rządzącemu PiS-owi. Nie sądze aby Pan był niedouczony i nie wiedział ze ma on na rekach krew niewinnnej ludności w tym kobiet i dzieci a na Litwie jest oficjalnie uznawany jako zwykły okrutny bandyta .Takie podlizywanie było zawsze zależnie od opcji rządzącej a w Pana Porozumieniu są prawie same kameleony polityczne gotowe iśc z każdym byle do władzy.
"...działanie na rzecz społeczności lokalnych...by mieszkańcom żyło się lepiej". Kilka lat temu wydał pan pozwolenie na budowę generatora smrodu spalającego 500 ton odpadów na dobę. Rozumiem, iż według Pana słodziutki formaldehyd to samo zdrowie i dąży pan do rozpropagowania go w całym powiecie. Ciekaw jestem co na to podlegali panu, duszący się, pracownicy starostwa? Dla mnie jest to szatańskie pojmowanie dobra wspólnego.
Standard reprezentowany przez Porozumienie Samorządowe za przyzwoleniem starosty jest jeszcze gorszy niż w partiach politycznych. Jest to stowarzyszenie polityczne, gdzie zatrudnienie swoich na dwóch etatach jest normą. Ludzie starosty są pozatrudniani na dwóch etatach, albo te etaty są specjalnie pod te osoby fikcyjnie tworzone, a kluczem do szczęścia jest przynależność do partii politycznej czytaj Porozumienie Samorządowe.
Do gościa 08:27, ale Amerykę odkryłeś, w każdej partii, stowarzyszeniu, związkach zawodowych itp. ludzie są zatrudniani, poczytaj o PO, PiS, wcześniej SLD. Tam to samo było i jest teraz. Zapisz się gdzieś to też będziesz miał dobrze, a nie tylko siedzisz i klepiesz bez sensu w klawiaturę. Albo mam lepszy pomysł zarejestruj swoje stowarzyszenie albo startuj w wyborach i działaj lokalnie wtedy ludzie może cię docenią i będziesz wielki. Powodzenia. PS. Nie ważne jaka jest tematyka artykułu, ważne że można pisać byle co i krytykować.
Panie Lis, a jak było z pańskim szefem Laskowskim? Jak Go pan wysiudał ze stołka Starosty szczecineckiego. Dobrze że pan nie chce byc burmistrzem Szczecinka. O jeden problem ( póki co) mniej. Życzę jednak panu wiele dorszy i dobrego odpoczynku w Barwicach.
Proponuję wszystkim makontentom zebrać się i założyć partię, stowarzyszenie czy fundację i zrobić cokolwiek dobrego dla społeczności. To będzie miarą działania, a torpedowanie każdej inicjatywy nie jest działaniem . Nie znam firmy, instytucji czy szefa który dogodzi wszystkim. Dlatego nie przejmujemy się krytyką na takim poziomie i robimy swoje. Mamy więcej doceniających nasze działania niż wylewających na nas ( tu brzydkie słowo ) .
Do Członka Stowarzyszenia. Panie kolego tak dzielnie działający dla dobra Szczecinka, dopóki Starosta będzie się otaczał ludźmi pokroju Elegańczyka, dopóty zdania o nim ani o Waszym Stowarzyszeniu nie zmienię.
Starosta dwa etaty jeden w starostwie drugi w radzie nadzorczej MEC Szczecinek
Pan Biedroń to dopiero burmistrz. Chyba częściej widywany za granicą niż w Słupsku.
Pawłowicz dwa etaty radny rady miasta Szczecinek i wiceprezes uzdrowiska
Przynajmniej dzieci starosty nie zarabiają na jakiś szemranych biznesach w spółkach miejskich. A to że zatrudnia się ludzi ze swojego otoczenia to norma na całym świecie, nie wyobrażam sobie że wygrywam wybory i zatrudniam swoich konkurentów i ich rodziny, a moi ludzie idą do pośredniaka po pracę. Staroście można zarzucić to, że nie próbuje poprawić sytuacji związanej ze smrodem z fabryki, na tym polu mógłby się wykazać. Jest to największy problem Szczecinka, osoba która rozwiąże ten problem ma szansę na fotel burmistrza na wiele lat.
Pod każdym artykułem w ostatnich miesiącach bez względu na temat „ktoś” permanentnie atakuje ugrupowanie Starosty. Stawiam 100 zł Na delfinka z kolegami. Aż tak się boją przegranych wyborów??? Wspułczuje...
Czaskowskiemu też ,,wspułczujesz,,?:-)
Do członka stowarzyszenia - jeśli jesteście tak przedsiębiorczą grupą osób to dziwi mnie, że nie prowadzicie wspólnie świetnie prosperującego biznesu, tylko łasicie się na posady w samorządowych spółkach.
Starosta członek Unii Wolności później Nowoczesna. Z Nowoczesnej wykalkulował, że może się nie dostać do sejmu i dlatego zrezygnował taka jest prawda
Czyli taki typowy konformista z niego?
Ja bardzo szanuje Starostę. Poziom sesji Rady Powiatu przebija o głowę Poziom Sesji rady Miasta. Facet nikogo nie obraża i jest dla mnie gościem z klasą. Do pięt mu nie dorasta całe szczecineckie PO. a to ze otacza się swoimi ludźmi to chyba dobrze. Czuję straszny strach lokalnego PO. Mogą nie tylko przegrać z PiSem, ale także z ugrupowaniem Starosty. Ma on mój głos
Bardzo kąpetentny jest i pracowity skoro pracóje na paru etatach . Rasputin sie nie umywa.
Panie Lis to co pan zrobił z PKS w Szczecinku jest argumentem na to ,ze się pan na takie stanowiska jak Starosta i nie daj Boze Burmistrz nie nadajesz. Jest pan człowiekiem , który nie ma zielonego pojęcia o samorządzie. Przez ostatnie lata bawił się pan w "biznesmena " za pieniądze podatników. Idz pan na emeryture i zajmij pan się wnukami jeżeli ich pan ma