
Wykorzystywanie słońca, wiatru, upraw energetycznych, czyli jednych z wielu odnawialnych źródeł energii w celu jej pozyskiwania, to standard w Europie Zachodniej. W Polsce farmy wiatrakowe, czy producenci biopaliw, to w praktyce mało znani dostawcy coraz bardziej drogiego i rzadkiego dobra. Być może w niedalekiej przyszłości na terenie powiatu szczecineckiego, dzięki inwestycjom szwedzkich biznesmenów, liderów w produkcji alternatywnej energii, powstaną ekologiczne fabryki energii.
Postępująca degradacja stanu środowiska naturalnego, wysokie ceny paliw kopalnych, ich nierównomierny rozkład na kuli ziemskiej oraz zmniejszająca się ilość ich złóż zwiększyły zainteresowanie polityków oraz społeczności międzynarodowej odnawialnymi źródłami energii. Odnawialne źródła energii i wzrastający rozwój technologii umożliwiający ich wykorzystanie, zaczęły być postrzegane jako energetyka integralna w stosunku do źródeł konwencjonalnych. Źródła te w znaczący sposób wpływają na ograniczenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego oraz poprawiają bezpieczeństwo energetyczne krajów, które nie posiadają własnych zasobów paliw kopalnych. Te determinanty spowodowały, że kraje Unii Europejskiej przyjęły wiele rezolucji, dyrektyw i innych dokumentów zobowiązujących państwa członkowskie do ich respektowania, w tym m. in. Traktat Akcesyjny, Zielona Księga: Europejska Strategia na rzecz zrównoważonej, konkurencyjnej i bezpiecznej energii, Pakiet Energetyczny. Dokumenty te, stanowiące implementację unijnych uregulowań do polskiego stanu prawnego, nakładają na polski system energetyczny m. in. obowiązek ustalonego udziału energii odnawialnej.
Farmy wiatraków, uprawy roślin energetycznych w Polsce, znajdują się na bardzo wczesnym etapie rozwoju. W ostatnim czasie możemy zaobserwować zainteresowanie rolników z terenu powiatu szczecineckiego uprawami energetycznymi, np. wierzby. Problem w tym, że plantatorzy mają kłopoty ze zbiorem i zbytem produktu. Z drugiej strony nałożony na zakłady produkujące energię obowiązek dotyczący „zielonej energii”, generuje duży popyt na biomasę do wytwarzania energii razem z paliwami kopalnymi. Inne rozwiązania, np. farmy wiatraków czy wykorzystanie biogazu, wywołują wśród mieszkańców regionu sprzeciw.
Liderem w produkcji energii odnawialnej w Europie jest Szwecja. Dzięki innowacyjnym, proekologicznym rozwiązaniom, Szwedzi samodzielnie wytwarzają aż 39% produkcji globalnej. Być może już wkrótce biznesmeni zza Bałtyku zdecydują się także zainwestować w infrastrukturę ochrony środowiska – w produkcję energii odnawialnej na terenie powiatu szczecineckiego. Pierwszym krokiem do realizacji tego projektu jest badanie rynku, czyli miejsca przyszłych inwestycji. Przedstawiciel Ambasady Królestwa Szwecji – Gunar Haglung i przedstawiciel szwedzkich inwestorów – Krzysztof Klim, na początku kwietnia złożyli oficjalną wizytę w Szczecinku.
- Odwiedzamy różne instytucje na terenie powiatu, by zorientować się na jakim poziomie kształtuje się w tym regionie proces produkcji energii odnawialnej. Naszym zadaniem jest przekazać te informacje szwedzkim firmom i zachęcać je do zainwestowania na polskim rynku, gdzie jest przyszłość rozwijania tego typu inwestycji – powiedział Gunar Haglung podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Starostwa Powiatowego. Goście ze Szwecji starali się także rozwiać wątpliwości mieszkańców regionu, którzy na proekologiczne rozwiązania mające na celu produkcję energii, reagują wręcz histerycznie.
- Obawy przed nowościami są naturalne. W Szwecji także były protesty, głównie dotyczące szkodliwości inwestycji oraz zepsucia krajobrazu. Dlatego ważne jest, aby znaleźć dobrą lokalizację pod inwestycję, np. farmę wiatraków – skomentował Krzysztof Klim.
Nadzieję na współpracę ze Szwedami ma inicjator spotkania - starosta Krzysztof Lis, zarazem członek zarządu Związku Powiatów Polskich.
– Nasze samorządy są zainteresowane budową tego typu inwestycji chociażby dlatego, ponieważ mają udział w podatku od budynków i budowli. Poza tym, będąc członkami UE, jesteśmy zobligowani do 2015 do produkcji kilku procent ogólnej energii odnawialnej. To jest energia wiatrowa, energia uzyskiwana z biogazu – argumentuje starosta.
– Warto także stosować rozwiązania liderów, gdyż wcześniej wykorzystane będą nowsze, bardziej wydajne. Liczymy, że kontakty ze Szwedami przerodzą się może nie dziś, nie jutro, ale w dłuższym przedziale czasowym na określone możliwości. Myślę, że niedawno zawiązana współpraca naszego miasta z Söderhamn wpłynie na konkurencyjność Szczecinka wobec innych, rozważanych przez delegatów, miast w regionie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie