Kotom przybywa wyposażenia

Na początku maja br. w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Rybackiej zakończył się pierwszy etap budowy kociej woliery. Zwierzaki dostały do swojej dyspozycji prawie dwieście metrów kwadratowych terenu, który częściowo jest wysypany żwirem. Na ogrodzonym terenie znajdują się też drzewa, krzewy oraz domki i duża wspólna sypialnia z bawialnią na deszczowe dni.
- Jest dobrze. Koty rozłażą się po całym obiekcie, nauczyły się wchodzić i wychodzić z woliery, czasem huśtają się na siatce jak na hamaku. Wyglądają rewelacyjnie, nie chorują, leniwie wygrzewają się na słońcu. Prawie pełnia kociego szczęścia, prawie wolność. Te, w małej, zamkniętej wolierze mają kąt na przeżycie informuje Danuta Kadela, szefowa szczecineckiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.
Z myślą o tych najmłodszych kotach, które czekają na sterylizację, kastrację lub są poddawane leczeniu, w tym tygodniu ruszył II etap budowy kociej woliery. W najbliższym czasie na terenie dużej woliery stanie druga, mniejsza, z domkiem na kwarantannę, który został podarowany schronisku przez SAPiK.
- Nie możemy czekać na pieniądze z 1%, ponieważ koty już nam się nie mieszczą. Czeka nas jeszcze III etap budowy, a to już będzie finansowo „bolało”. Niestety bez wyprowadzenia wszystkich kotów zdrowych do woliery , nie będziemy mogli przyjmować kotów chorych, ani tych dzikich na sterylizację, a potrzeby są ogromne. Nie jest to dramatyczny apel o pomoc, bo też niby takiego wielkiego dramatu nie ma. Nasze koty mają jedzenie oraz opiekę weterynaryjną, ale wciąż mają za mało miejsca, po wyleczeniu ponownie chorują ze stresu, czasem odchodzą za TM.
Również każdy z mieszkańców może wspomóc kociaki ze szczecineckiego schroniska i dołożyć swoją cegiełkę do budowania im bardziej przyjaznego, bezpiecznego domu.
- Nadal potrzebujemy pomocy. Właściwie to nasze koty potrzebują kolejny raz wsparcia. I wierzę, że kolejny raz uda nam się wspólnie poprawić ich los. Ciężko  idzie zbieranie dodatkowych funduszy,  kiedy jest właściwie dobrze, bo jest. Ale nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. I na to „lepiej” zbieramy pieniądze i prosimy o pomoc rzeczową oraz dobrowolne wpłaty na konto naszego  Stowarzyszenia – dodaje szefowa schroniska.
Każdy, kto chciałby wspomóc szczecineckie schronisko może ofiarować pomoc rzeczową lub wpłacić dowolną kwotę na konto: Szczecineckie Stowarzyszenie Przyjaciół Psa , kota i nie tylko, ul. 1-go Maja4/1 78-400 Szczecinek. Nr konta: 08 1020 2791 0000 7602 0141 9365