Pogoda teraz: 11°C | zachmurzenie duże
Reklama
Kościół garnizonowy zostaje. Ale za pieniądze parafian
19/12/2013 05:10
Jest decyzja biskupa polowego. Szczecinecki kościół garnizonowy pozostaje, ale koszty jego utrzymania spadną na barki parafian.
- Kościół Garnizonowy w Szczecinku znajduje się na liście kościołów, co do których zostanie podjęta decyzja w sprawie ewentualnego zdjęcia z utrzymania Ministerstwa Obrony Narodowej - informował Temat w marcu zastępca dyrektora Departamentu Prasowo - Informacyjnego MON Zbigniew Rochowicz.
We wrześniu o tym, że decyzja o "odejściu do cywila" krótkiego stażem wojskowego kościoła, mimo tlących się jeszcze wśród parafian nadziei, jest nieodwracalna, potwierdził w rozmowie z "Tematem" dyrektor Departamentu Prasowo - Informacyjnego MON komandor Janusz Walczak.
A jednak w środę (18 grudnia) na zakończenie wieczornej uroczystej mszy św. w kościele garnizonowym przy ul. Myśliwskiej zaśpiewano radosną pieśń dziękczynną „Te Deum”. Kościół pozostaje.
18 grudnia mięło dokładnie 20 lat od chwili utworzenia parafii wojskowej. Z tej okazji została odprawiona uroczysta msza św. z ks. dziekanem płk. Zenonem Surmą - delegatem biskupa polowego WP Józefa Guzdka, pierwszego proboszcza tutejszej parafii ks. mjr Ryszarda Pasieki i obecnego kapelana ks. mjr Kurka.
- 30 proc. księży kapelanów jest zwalnianych, wiele świątyń zostanie zlikwidowanych. Pomimo próśb, aby ten kościół przejął ordynariusz Decyzji Koszalińsko-Kołobrzeskiej, nie było odpowiedzi – powiedział na rozpoczęcie mszy św. ks. Kurek. - Jest decyzja ks. biskupa polowego pomimo tylu trudności, że ta świątynia będzie dalej istniała, nie zostanie desakralizowana.
- Odprawiam tą mszę św. jako dziękczynienie za tych wszystkich kapłanów którzy tutaj pracowali, za wszystkich tych, którzy korzystali z tej świątyni. Aby Pan Bóg dawał siłę i radość.
W miejsce kazania został odczytany list ,jaki do parafian szczecineckiego kościoła garnizonowego pw. św. Ignacego Loyoli przesłał biskup polowy WP bp Józef Guzdek. „- Parafia wojskowa w Szczecinku pierwotnie miała być zniesiona, kościół zamknięty, a teren przekazany AMW. Diecezja Koszalińsko-Kołobrzeska ze względu na istniejącą i wystarczającą strukturę parafialną, nie była zainteresowana przejęciem kościoła - pisze m. innymi w liście bp polowy WP. - Jednak wspólnota parafialna parafii wojskowej w Szczecinku przez waszych przedstawicieli podjęła starania, aby nadal w tym miejscu mógł funkcjonować kościół, który będzie miejscem spotkania z Bogiem dla żołnierzy, funkcjonariuszy, emerytów i rencistów wojskowych, a także wielu ludzi związanych z tą świątynią. MON w piśmie z 21 listopada br. podtrzymało niestety swoje stanowisko, że z dniem 1 stycznia 2014 r. koszty związane z utrzymaniem wymienionych we wniosku obiektów sakralnych i kosztów obsługi duszpasterskiej nie będą finansowane z budżetu MON. Widząc determinacje parafian w Szczecinku, podjąłem decyzję o przejęciu przez Ordynariat Polowy kościoła wraz z pozostałymi zabudowaniami. Należy pamiętać o tym, że pozbycie się nieruchomości przez MON, wiąże się z procesem formalno-prawnym, w którym będą zaangażowane władze samorządowe. Wyrażam nadzieję, że proces ten przebiegnie sprawnie.”
(…) Jako biskup polowy doceniam wysiłki i zapewnienia, że parafianie podejmą współodpowiedzialność za utrzymanie tej świątyni i jej dalsze funkcjonowanie jako Domu Bożego. Wypełnienie tej obietnicy jest warunkiem dalszego trwania parafii. O jej przyszłości zadecydują sami parafianie (…) zapewniając jej utrzymanie. (zet)
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Dom i ogród 34
- Nieruchomości 30
- Motoryzacja 24
- Praca 19
- Usługi i firmy 16
- Moda 5
- Edukacja 4
Reklama
Reklama
Wlasnie przeczytaj dokladnie tekst. , że z dniem 1 stycznia 2014 r. koszty związane z utrzymaniem wymienionych we wniosku obiektów sakralnych i kosztów obsługi duszpasterskiej nie będą finansowane z budżetu MON. Tzn..ze MON nie bedzie placil,a Diecezja K-K,tez tego nie chce,wiec parafianie beda wspolodpowiedzialni za utrzymanie swiatyni.To jak myslisz,ze to co dadza na tace wystarczy na utrzymanie parafii,napewno nie i gdzie sie wtenczas ksiadz uda-do burmistrza po kase.
Najpierw musicie parafianie wykupić cały teren wraz z infrastrukturą ,pieniądze wpłacić na konto AMW a potem będziecie płacić kapelanowi ,oraz opłacać wszystkie media wraz z podatkiem od nieruchomości.Tak to widzi większość podatników.Myślicie że dostaniecie wszystko za darmo(kuria)i po jakimś czasie będzie to wasz majątek(sfałszowanie dokumentów)a kapelanowi pensję będzie płacić państwo z pieniędzy podatnika (bardzo wysoką)wy parafianie nie będziecie w stanie utrzymać samego kapelana a co dopiero mówiąc o całym terenie!SZYKUJE SIĘ NASTĘPNY PRZEKRĘT!!!!!
Wydaje mi się ,że skoro parafianie chca utrzymywac ten kosciol dobrowolnie,to nie powinni negatywnie na ten temat wypowiadac sie osoby,ktore zapewnie nawet nie chodza do kosciola. To jest dobra wola kazdego parafianina,i na pewno niech sie tutaj nie wciskaja z negatywnymi komentarzami osoby,ktorych ta sprawa nie dotyczy,a jesli nawet to nikt na sile nie bedzie od nich sciagal pieniadze... Uwazam,ze to jest kazdego osobista sprawa i jego sumienia.... Ciesze sie,ze kosciół zostanie....
Cyt. Biskupa Polowego: "Należy pamiętać o tym, że pozbycie się nieruchomości przez MON, wiąże się z procesem formalno-prawnym, w którym będą zaangażowane władze samorządowe. Wyrażam nadzieję, że proces ten przebiegnie sprawnie." Jest to tak zwany trik, ostatnio przerabiany przez Biskupa Polowego, tak było np. w Jeleniej Górze i wielu innych miejscach. Wystarczy poczytać: http://nj24.pl/article/koniec-kosciola-garnizonowego . Ostatecznie były kościół garnizonowy trafił pod zarząd kurii. Administracja biskupia prawdopodobnie myśli, że w Urzędzie Miasta w Szczecinku siedzą "niedouczeni urzędnicy" i wykonają "rozkaz" kurii i biskupa. Oby do tego nie doszło...i miasto obroniło się przed takim "majątkiem".
Ludzie zanim napiszecie komentarz przeczytajcie dokładnie tekst-"za pieniądze parafian"! A teraz do Was pytanie-czy parafianie siedzą u Was w kieszeni? Piszecie tak jak by to Wam kazano płacić na utrzymanie. Nie ładnie!
Tu nie chodziło o to żeby dostać parafię, tylko żeby o nią walczyć. Teraz kiedy już dostali, uwieszą się u szyi budżetu miasta, albo stracą zainteresowanie.
Budzet miasta,tego nie przewidywal-teraz bedzie trzeba jakos znowelizowac budzet,zeby sie znalazla forsa na kosciol.Na wszystko moze braknac forsy,ale na kosciol nigdy.Podatnicy trzymajcie sie za kieszen.