
Dwa pożary i trzynaście miejscowych zagrożeń. Ubiegły tydzień w pracy szczecineckich strażaków był raczej spokojny. Co odnotowano w strażackim raporcie?
Poniedziałek, 6.07 upłynął pod znakiem walki z groźnymi owadami. Szczecineccy strażacy usuwali gniazda os w miejscowości Wielawino, a także w Wilczych Laskach. Również w poniedziałek zostali wezwani na interwencję na ul. Mickiewicza w Szczecinku, gdzie wiatr uszkodził jedno z przydrożnych drzew. Działania strażaków polegały na usunięciu zwisających nad drogą konarów.
We wtorek, 7.07 okazało się, że gniazdo os trzeba usuwać również w Szczecinku przy ul. Malborskiej. Do tego strażacy interweniowali w Bornem Sulinowie, gdzie na nieużytkach ul. Wojska Polskiego w ogniu stanęła trawa.
Dzień później, w środę, 8.07 szczecinecka jednostka otrzymała zgłoszenie o uwięzionym kocie w Szczecinku na ul. Sójczej. Tego dnia strażacy interweniowali także przy zdarzeniu, które miało miejsce po południu na ul. Wyszyńskiego.
W piątek, 10.07 mocno powiało. Wichury i burze na szczęście oszczędziły powiat, co nie oznacza, że nie odnotowano żadnych interwencji. Strażacy ze Szczecinka usuwali powalone drzewo w miejscowości Wielawino, zabezpieczali też zerwaną linię energetyczną, leżącą na drodze w Boleszkowicach.
W niedzielę, 12.07 na nieużytkach ul. Harcerskiej w Szczecinku płonęły trawy. Strażacy pomagali też policji w otwarciu mieszkania przy ul. Polnej.
Oprócz likwidacji wymienionych zdarzeń strażacy wspólnie z przedstawicielami policji, Powiatowego i Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz sanepidu uczestniczyli w pięciu kontrolach obozowisk harcerskich
- powiedział nam mł. kpt. Mirosław Śledź p.o. Zastępcy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku.
Wśród kontrolowanych obozowisk sprawdzono stan bezpieczeństwa na terenie obozowiska, drogi dojazdowe, drogi ewakuacyjne z obozowisk, wyznaczone miejsca zbiórek, itp., a wszystko po to aby osoby wypoczywające na naszym terenie wróciły całe i zdrowe do swoich domów i planowały kolejne wakacje w naszym powiecie
- dodał Mirosław Śledź.
Foto: mł. kpt. Mirosław Śledź
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie