
Studenckie rzeźby przedstawiające postacie z legend szczecineckich, na razie pozostaną na dziedzińcu siedziby SAPiK przy ul. Kilińskiego. Zostały wykonane z piaskowca, a więc materiału, który bez odpowiednich zabezpieczeń nie może być eksponowany na zewnątrz. Właśnie we wtorek (11 września) zastaliśmy tam ubranego w biały kitel oraz maskę Pawła Połoma – Miejskiego Konserwatora Zabytków, który tego dnia z urzędnika przedzierzgnął się w konserwatora, który osobiście przy pomocy pistoletu do malowania, specjalnym preparatem impregnował piaskowcowe rzeźby.
- Nazywa się to hydrofobizacja – wyjaśnia nam konserwator. - Świeży kamień, bez należytego zabezpieczenia na okres zimowy, bardzo szybko uległby destrukcji. Zabezpieczam go środkiem krzemianowym. Środek ten penetruje w strukturę kamienia, przy świeżym kamieniu nawet do jednego centymetra. Tego rodzaju zabiegi należy robić co roku. Najlepsze efekty uzyskujemy jednak na „świeżym” kamieniu.
Jeszcze nie wiadomo, gdzie studenckie prace zostaną wyeksponowane. Z pewnością ze względu na ich małe rozmiary każda zostanie umieszczona na odpowiednim postumencie.
- Na razie określona została pewna koncepcja, ale bez lokalizacji szczegółowej – mówi konserwator. - Dwie rzeźby miałyby stanąć w patio, które powstanie po rozbudowie Urzędu Miasta (dobudowa skrzydła od strony ul. 1 Maja, w którym ma się mieścić m.in. Urząd Stanu Cywilnego – dop. red.). Jedną z rzeźb, na której widnieje herb Szczecinka, widziałbym przy wejściu na zamek, a konkretnie na zamkowym dziedzińcu. Pozostałe rzeźby widziałbym także w pobliżu zamku, a więc na terenie dozorowanym, a to ze względu na częste dewastacje zdarzające się na terenie parku.
Tego typu prace wykraczają poza zakres obowiązków miejskiego konserwatora, który wykonuje to gratis. Trzeba dodać, że jego dziełem jest m.in. rekonstrukcja fragmentu witraży w ratuszowej auli. Tłumaczy, że w Szczecinku nie ma specjalistów, którzy wiedzieliby, jak tego rodzaju zabiegi powinno się wykonać.
Przez najbliższe miesiące rzeźby, szczelnie opakowane w folię, będą zimować na dziedzińcu SAPiK przy ul. Kilińskiego. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie