W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy likwidowali skutki wystąpienia 4 miejscowych zagrożeń. Jednostka Ratowniczo – Gaśnicza brała też udział w gaszeniu pożaru w mieszkaniu przy ul. Boh. Stalingradu. W ogniu stanął tam… garnek z kolacją, który na gazie bez nadzoru zostawił roztargniony właściciel lokalu. Zaniepokojeni solidnym zadymieniem klatki schodowej sąsiedzi zaalarmowali Straż Pożarną.
Jak powiedział „Tematowi” zastępca Komendanta Powiatowego PSP mł. bryg. Jacek Dylewski, w środę (20.05) strażacy pospieszyli na pomoc mężczyźnie. Do zdarzenia doszło nad Zalewami Nadarzyckimi. Ofiara wypadku otrzymała od strażaków pierwszą pomoc medyczną. Później mężczyzną zaopiekowało się pogotowie ratunkowe.
W piątek (22.05) strażacy ratowali kota. Zwierzak wszedł na dach budynku przy ul. Wyszyńskiego i bał się zejść. Jak twierdzili świadkowie zdarzenia, kot okupował dach przez 4 dni. Tego samego dnia strażacy likwidowali gniazdo dzikich pszczół. Niebezpiecznie owady zagnieździły się na posesji w Gałowie.
W sobotni (23.05) wieczór zastęp strażaków pracował w charakterze… pogotowia ratunkowego (karetka jechała do nas z Połczyna Zdroju). Pomocy potrzebował mężczyzna, który wysiadł z taksówki przy ul. Połczyńskiej, przewrócił się i uderzył głową o chodnik. Na szczęście, zdarzenie miało pozytywny finał. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie