
Funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej w Szczecinku pod swoim nadzorem mają nie tylko akweny w naszym powiecie, ale również w powiatach ościennych. W ramach rutynowej kontroli wczoraj (7.09) zajrzeli na jezioro Wilczkowo koło Złocieńca. Dozór zakończył się pełnym powodzeniem. Na akwenie zatrzymali mężczyznę, który z łodzi dokonywał nielegalnego połowu ryb. Na widok strażników kłusownik... wyrzucił za burtę sieci i worki z rybami. Mężczyzna został przekazany policji. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Biedakowi nawet rybkę zabiorą a bogaci jezioro mogą kupić,Taka jest ta ziemska sprawiedliwość.
Czy mam rozumieć, że Straz Rybacka nęka cię na drogach, na osiedlu i na chodniku ? Może Cię jeszcze molestuja ? Wybacz ale nie widziałem strażników rybackich aby kontrolowali np skrzyżowania.
mowa o Państwowej Straży RYBACKIEJ a nie miejskiej... ehh...
Rybacka debilu a nie mIEJSKA haha
Teraz zajęli się rybakami? Ostatnio w radio słyszałem jak redaktorek mówił, że ,,Straż jest Miejska, a nie Drogowa"" :) Kłusują na nas na drodze, na chodnikach, w blokowiskach... i na jeziorze. Najlepiej siedzieć w domu i nie mieć z nimi nic doczynienia... można wpaść nie wiadomo nawet kiedy!
ciekawa historia z topieniem ryb :)