Kluby piłkarskie z długami

Jak informuje Koszaliński Okręgowy Związek Piłki Nożnej, zgodnie z Uchwałą Zarządu KOZPN z dnia 8 lipca 2014 roku, kluby piłkarskie zobowiązane są w terminie do 31 lipca br. do uregulowania zaległości wobec KOZPN. W przypadku braku uregulowania zaległości klub nie otrzyma licencji na sezon 2014/2015. Udało się nam dowiedzieć, że na 17 lipca, na długiej liście klubów mających zaległości w stosunku do KOZPN, widnieje aż 68 podmiotów, których łączny dług wynosi ponad 100 tys. zł! Zaległości to głównie opłaty sędziowskie oraz opłaty regulaminowe na rzecz związku. Na tej liście są kluby, które mają zaledwie kilkanaście złotych długu, ale są też i takie, których długi idą w tysiące złotych. Wśród rekordzistów niespodziewanie znajduje się MKP Darzbór Szczecinek, który po połączeniu z Błękitnymi Szczecinek ma łącznie rekordową kwotę zadłużenia wynoszącą aż 12 tys. 372 zł (z tego dług Darzboru to 4190 zł, a Błękitnych 8182 zł). Trzeci ze szczecineckich klubów widniejący na tej liście, Wielim, ma do spłacenia 700 zł zaległości.

- Nie będzie żadnego pobłażania dla dłużników - mówi Tematowi Grzegorz Maciejasz, prezes KOZPN.- Klub, który w określonym terminie nie wpłaci zaległości, nie dostanie licencji na grę w sezonie 2014/15. Będziemy do bólu restrykcyjni i potraktujemy wszystkich dłużników jednakowo, bez wyjątku, czy ma 20 zł, czy też kilka lub kilkanaście tysięcy zaległości. Wszyscy, którzy chcą grać,muszą zapłacić - dodaje Maciejasz.

- Mamy dług, więc musimy go zapłacić. Po fuzji z Błękitnymi jest on duży, ale cóż, dług jest długiem i płacić trzeba. Na dniach przelejemy pieniądze na konto KOZPN - mówi nam prezes MKOP Darzbór, Rafał Rumiński. 

Od długu nie ucieka też Wielim. – Nasz jest stosunkowo niewielki i już w następnym tygodniu go uregulujemy - mówi Tematowi sekretarz KS Wielim, Maciej Klim.  (zp)