Kino trójwymiarowe oficjalnie wystartowało

Wrażenie jest piorunujące – mowa o pierwszym pokazie filmowym w 3D w kinie Wolność. Pokaz miał miejsce przedpołudniową porą i odbył się z udziałem szczecineckich samorządowców oraz posła Wiesława Suchowiejki. 

  - Tak się wydaje, jakbyśmy kino otwierali dwa razy. Kino po latach otwieramy po raz drugi – powiedział podczas swego wystąpienia burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Wchodzimy w nowy etap, to jest zmiana jakościowa. Dzisiaj jesteśmy skazani na kino cyfrowe. Wiele filmów nie jest rozpowszechnianych w formie analogowej. To, że mamy dzisiaj kino cyfrowe, powoduje to, że mamy nie tylko fantastyczną jakość (…). Przede wszystkim będziemy mogli oglądać filmy w dniu premiery! Dzisiaj to jest kliknięcie gdzieś tam w Nowym Jorku w komputer i my za chwilę będziemy mieli wersję cyfrową u nas na ekranie. 

  Zakupienie i montaż urządzenia (projektor, ekran, konfiguracja systemu dźwiękowego, i innych urządzeń kosztowało w sumie ok. 400 tys. zł. W swoim wystąpieniu burmistrz wspomniał, że zawdzięczamy to posłowi Wiesławowi Suchowiejce i radnemu Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Adamowi Wyszomirskiemu. Poseł w wyniku spotkania z szefową Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej pozyskał na nową technologię cyfrową kina ok. 170 tys. zł, a Adam Wyszomirski niemalże wyszarpał z Urzędu Marszałkowskiego 175 tys. zł. Do tej puli doszły także pieniądze z budżetu miasta, które spożytkowano na przebudowę ekranu. 

 - Wiadomo było, że jest dziura ok. 50 tys. zł. Te pieniądze przeznaczyłem z rezerwy budżetowej – powiedział burmistrz. - Uważam, że jeśli coś się robi, to należy to zrobić nie połowicznie, a do końca. Ponieważ w przeciwieństwie do pozostałych urządzeń, przebudowa ekranu nie jest kosztem kwalifikowanym, dlatego na to pieniądze poszły z miasta. Nie moglibyśmy dostać pieniędzy (z PISF – dop. red.) gdybyśmy nie mieli DKF. DKF jest ewenementem w Szczecinku. W mieście w którym jest 40 tys. mieszkańców, na filmach DKF - nieraz bardzo ambitnego kina -  jest często komplet. Dzięki Tomaszowi Czukowi mieliśmy bardzo łatwy dostęp do pieniędzy z PISF. (…) Mam nadzieję, że teraz będziecie państwo do kina chodzić częściej. Róbmy wszystko, aby zachęcać ludzi do chodzenia do kina – zaapelował na zakończenie swego wystąpienia burmistrz. (zet)