Juniorskie derby

Juniorzy „Wielimia” i „Darzboru”, dopiero w ostatniej kolejce rundy wiosennej sezonu 2007/2008 rozegrali pojedynki derbowe. Tym razem mecze te nie miały żadnego znaczenia dla układu tabeli, bowiem „Wielim” zapewnił sobie pozostanie w Lidze Wojewódzkiej już wcześniej. „Darzbor” niestety, po latach gry, będzie musiał tą ligę opuścić. Ostatnie pojedynki miały więc charakter typowo prestiżowy.
  Mecz juniorów młodszych, po wyrównanym przebiegu, zakończył się wynikiem bezbramkowym. Wiele sobie obiecywano po pojedynku juniorów starszych, zwłaszcza, że w końcówce rozgrywek, mimo zajmowania ostatniej lokaty w tabeli, juniorzy „Darzboru” prezentowali zupełnie dobrą dyspozycję, czego akurat nie można było powiedzieć o „wielimowcach”. Choć jesienią wygrał „Wielim” aż 5:0, to teraz byli tacy, co wietrzyli niespodziankę.
  Początek spotkania był pomyślny dla „Wielimia”, gdyż już w 3 minucie Paweł Jakimiec uzyskał prowadzenie. Tymczasem „Darzbór”, inaczej niż jesienią, nie załamał się, lecz podjął walkę. Na efekty tej walki nie musieliśmy długo czekać, gdyż już po kilkunastu minutach efektowną główką wyrównał Piotr Kusiak (bezsprzecznie najlepszy zawodnik tego meczu), a po kolejnych kilku drugą bramkę dla „Darzboru” strzelił Piotr Sternal.
   Dalej, mimo wielu okazji z obu stron (lepsze miał „Darzbór”), żadnej nie udało się już nic strzelić i tak oto niespodziewane, ale zasłużone zwycięstwo „Darzboru” stało się faktem. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na żałosny styl gry w wykonaniu juniorów starszych „Wielimia” w całej praktycznie rundzie wiosennej. Drużyna, która według jej trenerów, a także fachowców miała duży potencjał i powinna zająć czołowe miejsce w tej lidze, wiosną straciła wszystko, co wywalczyła jesienią i zajęła ostatecznie 12 miejsce, które chluby jej nie przynosi. Gdzieś popełniono jakiś błąd. Trzeba szybko go odszukać i naprawić, bo w innym przypadku „Wielim” w przyszłym sezonie może się znaleźć na miejscu „Darzboru”, a to byłaby już tragedia dla szczecineckiej piłki młodzieżowej.