
Refuler (pogłębiarka ssąca) z Kędzierzyna – Koźla kończy pracę przy odmulaniu Zatoki Trzesieckiej. W sumie odessie około 5 tys. m3 mułu. Jak zapewnił nas szef Referatu Ochrony Środowiska Wojciech Smolarski, prace przebiegają godnie z planem.
- Koniec nastąpi w poniedziałek 30 czerwca – mówi „Tematowi” W. Smolarski. – Nic nie wskazuje, by zostały opóźnione. Wodniacy pracują na dwie zmiany, roboty kończą się około godz. 21-22.
Szczecineccy wędkarze niepokoją się, czy prace przy pogłębianiu zatoki nie wpłyną negatywnie na populację ryb, szczególnie linów i węgorzy bytujących w tym zakątku jeziora.
- Nie ma takiej możliwości – zapewnia W. Smolarski. – Maszyna po zaczerpnięciu mułu z dna zasysa go i specjalnym rurociągiem przekazuje na brzeg. Podczas jednej z wizyt widziałem jak dzikie kaczki z młodymi pływały w bezpośrednim sąsiedztwie refulera i pobierały pokarm, który w tym momencie wypływał na powierzchnię wody. Zapewniam, wszystko odbywa się w sposób należyty.
Operacja pogłębienia Zatoki Trzesieckiej odbywa się na odcinku o długości 150 m i szerokości 20 m w linii toru wodnego statków szczecineckiej białej floty przybijających do Przystanku Wodnego „Trzesieka”. Do tej pory, ze względu na zbyt duże zamulenie zatoki kursy „Bayernu” i „Księżnej Jadwigi” nie były tam możliwe. Koszt robót to 125 tys. zł. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie