
Po naszym wczorajszym (22.02) artykule „Śnieg leży i straszy – ratusz uspokaja”, napisali do nas Czytelnicy, którzy poprosili o wyjaśnienie kwestii rzekomej opłaty za składowanie śniegu wnoszonej przez miasto do kieszeni właściciela terenu. O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy rzecznika prasowego ratusza Konrada Czaczyka. - Miasto nic nie płaci właścicielowi placu. Mamy umowę o nieodpłatne użyczenie około 3.000 mkw. placu (w części przy ul. Mickiewicza) pod potrzeby parkingowe kierowców korzystających z wyciągu do nart wodnych. I tam właśnie składowany jest śnieg – mówi K. Czaczyk. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie