Reklama

Idzie wiosna – sypnęło naciągaczami. To nie gazownicy, to przebierańcy

19/03/2009 18:41



Smutną tradycją stało się już, że przed świętami wielkanocnymi odwiedzają nas różnego rodzaju naciągacze i oszuści. A to zapuka do drzwi „organista”, który w imieniu proboszcza próbuje nam wcisnąć święconą w Rzymie bazię, a to „kominiarz”, który ma do zaoferowania, a jakże… najnowszy kalendarz na 2009 rok.
    Ostatnio na osiedlach, m.in. Zachodzie pojawili się fałszywi gazownicy. Sprawa jest poważna, bo ludzie dają się nabrać na śmierdzący gaz. O co idzie? Ano o to, że domniemany pracownik Zakładu Gazowniczego „stwierdza” w domu, że albo kuchenkę mamy do kitu, albo palnik, albo ulatnia się gaz. I przekonuje osłupiałego domownika, że skorodowane urządzenia należy jak najszybciej wymienić. Niektórzy się już zgodzili na taki mały remont. I żałują, bo przepłacili co najmniej dwukrotnie. Do tego nie ma gwarancji, że lewy gazownik założy nam urządzenia takie jak należy.
    W Zakładzie Gazowniczym przy ulicy Polnej nic na temat tych osobników nie wiedzą. Podobnie jak o całej akcji wymiany „zużytych” części instalacji, kuchenek gazowych czy też piecyków. – Nie prowadzimy żadnej akcji – przekonują gazownicy i radzą, by ludzie sprawdzili dokumenty „gazownika”, a o jego odwiedzinach natychmiast powiadomili Biuro Obsługi Klienta. Policji też nie zaszkodzi zaalarmować. (sw)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do