I tylko, żeby w nazwie było "r", czyli śluby w Szczecinku

Kiedy spotkamy naszą drugą „połówkę”, po pewnym czasie często postanawiamy zalegalizować nasz związek. Część z nas wybiera wówczas ślub konkordatowy, podczas którego ceremonia odbywa się najczęściej w parafii przyszłej panny młodej. Jednak nie brakuje również tych, którzy decydują się zrobić ten kolejny krok, odwiedzając miejski Urząd Stanu Cywilnego. Jak pokazują statystyki, takich osób w Szczecinku jest całkiem sporo, choć liczba udzielanych w tutejszym USC ślubów na przestrzeni ostatnich trzech lat nieco spadła. 

W 2012 roku w urzędzie w związek małżeński wstąpiły 264 pary. To o 16 mniej, niż w roku 2013, kiedy w tej formie ślub wzięło 248 par. Z kolei 2014 r. przyniósł kolejne obniżki statystycznych słupków – w tym czasie w uroczystości zaślubin wzięło udział 238 par.

Jednak to, czy zdecydować się na ślub kościelny czy cywilny, to nie jedyne decyzje, z którymi muszą zmierzyć się „młodzi”. Wśród licznych przygotowań do świętowania tego ważnego dnia, oprócz wynajęcia sali, zamówienia orkiestry czy wybraniu, jakie menu pojawi się na stołach podczas imprezy, musimy także pomyśleć o tym, kiedy chcemy wstąpić w związek małżeński. Często w takich sytuacjach nasz wybór podyktowany jest m.in. ważną dla nas datą upamiętniającą jakieś wydarzenie z życia czy próbą „wcelowania” w cieplejszy okres, a tym samym zagwarantowania sobie ładnej pogody podczas ceremonii. Niekiedy decyzja ta wynika również z przekazywanych przez pokolenia przesądów mówiących chociażby o tym, że nasze małżeństwo będzie udane, jeśli w nazwie miesiąca wybranego na czas ceremonii pojawi się litera „r”. 

Niestety ciężko udowodnić, czy te „sztuczki” rzeczywiście gwarantują nam udane i długoletnie pożycie. Postanowiliśmy za to sprawdzić, czy mieszkańcy Szczecinka rzeczywiście wierzą w tego typu zabobony, a tym samym w jakich miesiącach najczęściej postanawiają wstępować w związek małżeński. Przyjrzyjmy się nieco bliżej statystykom. 

Okazuje się, że najchętniej wybieranym przez „młodych” miesiącem jest sierpień – w tym czasie na przestrzeni trzech lat ślub wzięło 127 par (wszystkie poniższe dane dotyczą okresu od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2014 r. – dop. red.). Tuż za nim na kalendarzowej ‘top liście’ znalazł się czerwiec – w tym miesiącu związek zalegalizowało 111 par. Trzecie miejsce na ślubnym podium zajmuje wrzesień – 101 par (również, podobnie jak w poprzednich przypadkach, w jego nazwie występuje litera „r”).

Zazwyczaj ciepły i niemal gwarantujący sprzyjającą tego typu uroczystościom pogodę lipiec znalazł się na czwartym miejscu najchętniej wybieranych miesięcy na zawarcie związku małżeńskiego - 100 par. Jak na tym tle wypadają pozostałe miesiące? Kolejno uznanym za najodpowiedniejszy czas na wzięcie ślubu jest październik – 74 pary, grudzień – 72, kwiecień – 56, maj – 42 oraz marzec – 34. Ślubną listę top miesięcy zamykają te późnojesienne oraz zimowe. W Szczecinku najmniej ślubów w tutejszym Urzędzie Stanu Cywilnego udzielanych jest w styczniu (10) oraz w listopadzie (11). Zaglądając do statystyk łatwo stwierdzić, że najsłabszą popularnością cieszy się mroźny luty (przypomnijmy, że w tym czasie przypada również święto zakochanych). W drugim miesiącu roku w ostatnich latach ślub postanowiło zorganizować zaledwie 7 par. 

(mg)

foto: sxc.hu