
Dni od 5 do 15 sierpnia br. to czas, w którym zawodniczki Gromu Turowo trenowały podczas obozu przygotowawczego w Białym Borze.
Dziesięciodniowy obóz turowianki przepracowały bardzo sumiennie. Łącznie odbyły 32 godziny treningów w hali sportowej. Głównym założeniem planu treningowego była poprawa ustawień ofensywnych zespołu z jednoczesnym doskonaleniem elementów techniki.
Równie aktywnie GROM-adka spędzała czas wolny. Miłym przerywnikiem treningów były zajęcia Jogi prowadzone przez Hannę Molendowską. – Całościowo atmosfera podczas zgrupowania była doskonała. Pozwoliła na jeszcze większe scalenie grupy - powiedział nam prezes Gromu Marcin Gurtatowski.
Warto dodać, że obóz w połowie został dofinansowany przez Urząd Gminy Wiejskiej Szczecinek. Oceną ciężkiej pracy wykonanej przez zawodniczki Gromu podczas zgrupowania będą pierwsze dni września, kiedy to drużyna z Turowa rozegra pierwsze mecze sparingowe. W nowym sezonie, podobnie jak w poprzednim Grom wystawi w rozgrywkach zespoły w dwóch kategoriach wiekowych, kadetek i juniorek. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niestety, teraz w wielu przypadkach jest tak, że rodzice muszą pokrywać nawet 100% kosztów wyjazdów na obozy, tak więc trzeba się cieszyć, że ktoś coś dołożył. Mizeria finansowa dotyka coraz bardziej także kluby sportowe.A przecież nikt nie nakarmi za darmo, nie przenocuje (chyba, że to pielgrzymka do Częstochowy), nie da sali itd. Pracujcie dalej dziewczyny! Fajnie, że Wam się chce!
ale mi dotacja jak trzeba bylo 300 pln samemu zaplacic