Reklama

Grali dla Antosia, zebrali ponad 18 tysięcy złotych

20/10/2014 04:55

Ludzi o Dorych sercach w Szczecinku nie brakuje. Dzięki hojności osób, którym nie jest obcy los potrzebujących, mały Antoś Kopkiewicz będzie mógł być poddany profesjonalnej rehabilitacji. Podczas charytatywnego turnieju sportowego, który odbył się w minioną niedzielę (19.10), udało się zebrać na rzecz Antosia 18110, 70 zł. Organizatorem turnieju było Porozumienie Samorządowe.

Przypomnijmy. Dwuletni dziś Antoś urodził się jako skrajny wcześniak. W dniu narodzin ważył zaledwie 720 gram! Dostał jeden punkt w skali Apgar. U chłopca zaraz po urodzeniu zdiagnozowano ciężką zamartwicę urodzeniowa, zespół zaburzeń oddychania, dwie przepukliny pachwinowe oraz martwicze zapalenie jelit. 

Antek przez 6 tygodni był podłączony do respiratora. Wskutek tego chłopiec doznał odklejenia siatkówki oka. Antoś jest już po operacji przyklejania siatkówki, jednak wciąż ma poważne problemy ze wzrokiem. Dodatkowo, w związku z dysplazją płucno-oskrzelową jest stale inhalowany. U Antka zdiagnozowano również dziecięce porażenie mózgowe oraz opóźnienie psychoruchowe. Chłopiec nie mówi, wypowiada bezwiednie głoski, nie rozumie poleceń, nie reaguje na swoje imię, nie je samodzielnie i nie utrzymuje równowagi ciała. Mając dwa latka, chłopiec funkcjonuje jak roczne dziecko.

Aby móc choć spróbować dogonić w rozwoju swoich rówieśników, Antoś wymaga leczenia oraz intensywnej rehabilitacji. Dziecko jest pod opieką wielu specjalistycznych poradni: neurologicznej, pulmonologicznej, ortopedycznej, kardiologicznej, alergologicznej czy okulistycznej. Rehabilitacja Antosia jest bardzo kosztowna i niestety w małym stopniu refundowana przez NFZ. Rodzice chłopca bez wsparcia innych nie są w stanie pokryć wszystkich kosztów leczenia. Ponieważ Antek wymaga stałej opieki, jego mama musiała zrezygnować z pracy. Ojciec chłopca jest osobą niepełnosprawną; pracuje w firmie ochroniarskiej. 

- Antosiowi, odkąd się urodził, udało się osiągnąć bardzo wiele – mówi „Tematowi” Karina Kopkiewicz, mama chłopca. – Siedzi sam, sam również stoi przy meblach. Generalnie jego rozwój w ostatnim czasie bardzo poszedł do przodu. Jest bardzo pogodnym i radosnym dzieckiem. To jak Antoś wygląda dzisiaj i to co dzisiaj potrafi, jest efektem pracy mnóstwa specjalistów. 

Jak wyjawiła mama Antka, każdy dzień to walka, by mały Antoś mógł być w przyszłości w miarę zdrowym dzieckiem. – Zaraz po tym, jak Antoś się obudzi, musi być inhalowany. Następnie udajemy się na rehabilitację. Z Antosiem pracują różni specjaliści. Czasem musimy przemieszczać się z jednego końca miasta na drugi. Potem jest terapia w domu. Oczywiście – na tyle, na ile potrafię. Razem z mężem pracujemy dużo nad tym, żeby Antoś nas rozumiał, żeby chciał się z nami komunikować. To wciąż duży problem. 

Czy jest szansa na to, że w przyszłości Antoś będzie taki, jak jego zdrowi rówieśnicy? – Nie wiemy – odpowiada Bartek Kopkiewicz, tata chłopca. – To ciągle wielka niewiadoma. Cały czas dowiadujemy się, co jeszcze może małemu grozić. Wiemy np., że Antkowi wciąż grozi niedowidzenie. Przygotowujemy się na to, ale też zdobywamy wiedzę, pod jakim kątem go rehabilitować, aby tę jakość widzenia poprawić. 

- Antoś jest jeszcze mały – dodaje nasza rozmówczyni. - Dużo osób mówi nam, że jest szansa, by nasz syn dogonił w rozwoju inne dzieci, no ale nikt nam tego nie zagwarantuje. Ja mam świadomość, że może być różnie.

Sportowy turniej charytatywny, którego bohaterem był tym razem Antoś Kopkiewicz, już na stałe wpisał się w kalendarz przedsięwzięć organizowanych przez Porozumienie Samorządowe. To już trzecia tego typu impreza, zorganizowana przez wspomniane stowarzyszenie. - Antoś jest świetnym chłopcem, ale jego rodzice potrzebują wsparcia – powiedział podczas oficjalnego otwarcia turnieju prezes Porozumienia Samorządowego Krzysztof Lis. - W sposób szczególny chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, którzy nas nie zawiedli i przyjechali do Szczecinka po to by rozegrać turniej sportowy. Chciałbym również podziękować wszystkim ludziom dobrego serca. Cieszę się, że po raz kolejny udało nam się pomóc następnemu potrzebującemu dziecku. Takiej pomocy nigdy za wiele.

Podczas turnieju do nabycia było ponad 80 rozmaitych gadżetów. Oprócz kibicowania siatkarzom, można było wziąć udział w licytacjach, a także zjeść pyszne domowe ciasto. W przerwach wszystkim osobom biorącym udział w imprezie swoimi prezentacjami umilały czas dzieci z Niepublicznego Przedszkola Miś. 

Dodajmy jeszcze, że w turnieju piłki siatkowej zwyciężyła szczecińska drużyna Błyskawice. Drugie miejsce zajęli zawodnicy z ZNP Old Boys ze Szczecinka. Kolejne drużyny, które uczestniczyły w turnieju to: Mieszko z Połczyna Zdroju, Nowa Rega z Trzebiatowa, Stocznia Darłowo oraz Policja Szczecinek. (sz) 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do