„Gra Endera”, „Ambassada” i „Wyścig”

Już od piątku, 22 listopada wszyscy miłośnicy amerykańskich filmów akcji oraz sci-fi mogą wybrać się do szczecineckiego kina na film „Gra Endera”. Akcja filmu rozgrywa się w roku 2070, czterdzieści lat po nieudanej inwazji obcych zwanych Robalami, kiedy trwają poszukiwania tych, którzy mogliby poprowadzić Ziemian do zwycięstwa na wypadek powrotu Robali. Władze w sekrecie prowadzą rygorystyczny nabór dzieci i najlepsze z nich wysyłają do orbitalnej szkoły bojowej, gdzie te spędzą całe dzieciństwo, szkoląc się na przyszłą elitę wojenną w przestrzeni kosmicznej. Do programu szkoleń zostaje włączony sześciolatek Andrew Wiggin, zwany Enderem. Chłopiec walczy o swoje człowieczeństwo, pomimo ciągłej rywalizacji z innymi dziećmi, presji, rozgrywek pomiędzy dowództwem oraz tajemniczego wpływu ze strony obcych. Nad szkoleniem Endera czuwa weteran poprzedniej wojny z obcymi, Mazer Rackham, który szczęśliwym zbiegiem okoliczności odparł wówczas atak na Ziemię. Wyczerpujące bitwy pomiędzy uczniami doprowadzają młodego geniusza na szczyt rankingów szkoły. Jednak prawdziwa walka odbywa się poza salą treningową…

W najbliższych dniach również wszyscy fani polskich komedii powinni odwiedzić kino „Wolność”, gdzie do 26 listopada wyświetlany będzie film „Ambassada”. W sierpniu 2012 roku do mieszkania stryja w starej warszawskiej kamienicy wprowadza się młode małżeństwo. Melania (w tej roli Magdalena Grąziowska) jest aktorką, natomiast Przemek ( Bartosz Porczyk) pisarzem. Kobieta odkrywa, że w tym samym domu przed wojną mieściła się ambasada Niemiec. Któregoś dnia magiczna winda przenosi mieszkańców w czasie, do sierpnia 1939 roku. Tak trafiają do siedziby nazistów na kilka dni przed wybuchem II wojny światowej. Spotykają tam m.in. Antona (pradziadka Przemka i polskiego szpiega, który zgłębia tajemnice Enigmy), Adolfa Hitlera oraz ministra spraw zagranicznych III Rzeszy, Joachima von Ribbentropa. Przybysze postanawiają odwieść faszystów od planów ataku na Polskę. Czy im się to uda? Aby się o tym przekonać warto wybrać się do kina.

Włodarze kina przygotowali w nadchodzącym tygodniu filmową propozycję także dla sympatyków filmów biograficznych oraz dramatów. Akcja filmu „Wyścig”, opartego na prawdziwych wydarzeniach, osadzona jest w realiach Formuły 1 z lat 70., które okrzyknięte zostały złotym okresem tego sportu. Dwaj najlepsi kierowcy pokażą widzom, ile trzeba mieć odwagi, żeby zasłużyć sobie na miano prawdziwej legendy, a przekonani, że śmierć zdarza się innym, przekroczą wszelkie granice. Dodajmy, że historia Nikiego Laudy i Jamesa Hunta, to najbardziej oczekiwany film roku. Przystojny playboy James Hunt (Chris Hemsworth) i błyskotliwy Niki Lauda (Daniel Brühl) to dwaj najwięksi rywale. W życiu osobistym i na torze spychają się poza granice wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Silniejsza od strachu jest tylko żądza wygranej. Ich prawdziwą historię wyreżyserował zdobywca Oscara Ron Howard, a scenariusz wyszedł spod ręki nominowanego do Oscara Petera Morgana. Film będzie można obejrzeć do 28 listopada.

Foto: filmweb.pl