
Wracamy do sprawy wczorajszego (poniedziałek 20 sierpnia) braku prądu w Szczecinku i okolicach. Awaria na liniach przesyłowych nastąpiła około godz. 14. Bez zasilania było całe miasto. Najszybciej prąd wrócił na osiedlu Zachód - po około 20-30 minutach. Natomiast przerwy w dostawie prądu w różnych częściach Szczecinka trwały do godz. 17 i później.
Co było przyczyną tej gigantycznej awarii?
- Zwalone na linie energetyczne gałęzie i drzewa, które powodowały zwarcia na sieci. Wszystko za sprawą nawałnicy, która przeszła nad województwami Zachodniopomorskim i Pomorskim. Bez prądu pozostawali głównie mieszkańcy Szczecinka, Drawska Pomorskiego, Czaplinka i Złocieńca. Dzięki sprawnej pracy Pogotowia Energetycznego ostatnich z odbiorców poszkodowanych przez nawałnicę załączyliśmy wczoraj po godz. 20-tej. Czas wyłączeń odbiorców z terenu Szczecinka wyniósł średnio około 2,5 godziny - mówi "Tematowi" Anna Zakonek, Specjalista ds. Komunikacji firmy Energa-Operator S.A.
Niejako przy okazji zapytaliśmy panią rzecznik o kwestię przeniesienia energetycznej brygady remontowej ze Szczecinka do Koszalina. O takiej operacji informowali nas zaniepokojeni Czytelnicy, zarzucając energetykom, że doprowadziło to m.in. do niższej mobilności grup interwencyjnych w usuwaniu awarii energetycznych na terenie Szczecinka i okolicy. Miało to również - ich zdaniem - znacząco wydłużać czas reakcji na negatywne zdarzenia.
- Grupa interwencyjna, a właściwie Pogotowie Energetyczne oraz brygady eksploatacyjne, usuwające awarie w Szczecinku, zlokalizowane są i pracują jak dotychczas na terenie tutejszego Rejonu Dystrybucji.
Nie przenosiliśmy ich do Koszalina - mówi A. Zakonek. - Zmiana dotyczy jedynie modelu organizacyjnego, który wdrożono kilka miesięcy temu. Celem zmiany jest podniesienie efektywności pracy brygad, a w konsekwencji – skrócenie czasu usuwania awarii.
Z kolei od rzecznika prasowego Wojewody zachodniopomorskiego Agnieszki Muchli otrzymaliśmy informację podsumowującą działania energetyków i innych służb w usuwaniu skutków wczorajszej nawałnicy.
- 235 interwencji strażaków związanych z usuwaniem połamanych drzew i gałęzi, uszkodzonych 27 linii energetycznych, brak prądu w 160 stacjach średniego napięcia i około 7600 osób pozbawionych prądu – to bilans burzy, jaka przeszła w poniedziałek w godzinach południowych nad województwem zachodniopomorskim - mówi pani rzecznik.
- Dziś (wtorek 21 sierpnia) do godz. 13 uszkodzonych było: 1 linia wysokiego napięcia 110kV, 18 linii średniego napięcia oraz 72 stacje średniego napięcia. Energii elektrycznej nie ma jeszcze około 3 tysiące odbiorców w zachodniej części województwa. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie