
Dziś (środa 2.01) szczecineccy ekolodzy z SIS „Terra” zorganizowali konferencję prasową. Dotyczyła ona w głównej mierze odezwy wystosowanej do mieszkańców. Ekolodzy apelują o składanie podpisów pod petycją dotyczącą zaniechania przez firmę Kronospan inwestycji polegającej na budowie "generatora gorącego powietrza". Zdaniem stowarzyszenia - chodzi o budowę spalarni. Z petycją można się zapoznać w 10 oznakowanych sklepach na terenie miasta.
- Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia dowiedzieliśmy się, że Kronospan ponownie złożył wniosek na budowę spalarni. Natomiast konsultacje społeczne zaplanowano w okresie świąteczno-noworocznym, licząc najwyraźniej na małe zainteresowanie tym tematem. Wszystko to, naszym zdaniem, z obawy przed protestami mieszkańców - mówił Jacek Pawłowicz z zarządu SIS „Terra”. - Tym razem spalarnię nazywa się generatorem gorącego powietrza. Bez względu na to jak to przedsięwzięcie nazwiemy, planowana jest budowa spalarni w technologii rusztowej, w której planowane jest spalanie między innymi pyłu ze szlifowania płyt wiórowych. To nie jest biomasa.
Jak powiedzieli ekolodzy, planowana moc spalarni (tak nazywają przedsięwzięcie) to 45 MW, czyli moc, która zabezpieczyłaby potrzeby energetyczne ponad połowy mieszkańców Szczecinka.
- Zgodnie z przedłożoną dokumentacją Kronospan planuje zainstalować elektrofiltr. On będzie wykorzystywany tylko dla celów technologicznych, tak, aby zmniejszyć ilość pyłu w gorącym powietrzu wtłaczanym do suszarni. To nie będzie elektrofiltr neutralizujący szkodliwe związki wydostające się z kominów spalarni – przekonywała Małgorzata Sobczyk.
- Planowana modernizacja to jeden z elementów działań zmierzających do zminimalizowania wpływu firmy na środowisko. Stanowi zarazem kontynuację przedsięwzięć opartych na współpracy z burmistrzem Szczecinka – mówi „Tematowi” Beata Rafalo z Biura Prasowego "Kronospanu".
- Będzie to modernizacja systemu ogrzewania suszarni MDF I i MDF II. Zostanie wybudowany nowoczesny, proekologiczny generator gorącego powietrza wraz z wymiennikiem i elektrofiltrem. Generator o mocy 45 MW będzie zasilany biomasą. Z całą pewnością nie będzie to spalarnia odpadów – podkreśla B. Rafalo i wyjaśnia: - Obecnie w suszarniach MDF działa podobny system, ale bez elektrofiltra oraz z użyciem innego paliwa, jakim jest biomasa i gaz ziemny. Po modernizacji głównym paliwem będzie biomasa spalana w bardzo wysokich temperaturach. Gorące powietrze wytworzone w generatorze zostanie oczyszczone w wysokosprawnym elektrofiltrze, dzięki czemu zmniejszy się emisja pyłu do powietrza. Podkreślam, generator będzie zasilany czystą biomasą stanowiącą uboczny produkt mechanicznego procesu sortowania i korowania drewna. Produkt ten nie spełnia definicji odpadu. Jako paliwo w nowym generatorze nie będą wykorzystywane odpady w postaci kawałków płyt produkowanych w zakładzie.
Firma utrzymuje też, że nowe urządzenia będą spełniać standardy dotyczące spalania.
- Instalacja będzie spełniać wszelkie wymagania, określone w przepisach dotyczących ochrony środowiska, m.in. standardy emisyjne określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska – zapewnia B. Rafalo. - Projekt będzie finansowany przez Bank Ochrony Środowiska. Kronospan będzie się również ubiegać o dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
(sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ochrona Środowiska???? Czy Kronospan wie co to jest ochrona środowiska? Na szczęście trucizny z kominów nie są bezwonne tak jak np.czynniki chłodnicze którymi po cichutku jestyeśmy raczeni z Waryńskiego. Ot Państwo w Państwie .
Obecnie obowiązują dyrektywy UE z 2007 i 2008 roku o pozwoleniu zintegrowanym, elektrofiltrach i monitoringu ciągłym !!!!! Pamiętając wypowiedzi gbura sprzed kilku lat o: ucywilizowaniu fabryki pary wodnej, tablicy zanieczyszczeń na Placu Wolności oraz innych działaniach zmierzających do poprawy stanu środowiska teraz wiemy, że chodziło tylko o podbicie stawki, stawka była wysoko skoro to co mówi duglaszenko nie żadnego związku z: obowiązującym prawem, logiką i zmysłem powonienia (czyt. "jestem zadowolony z porozumienia"- burmistrz) Jedno jest pewne, będzie miał więcej pacjentów, a tym samym więcej kasy-i o to chodzi.
Oni te kawałki płyt będą spalać w "fabryce mebli", oczywiście w super "nowoczesnych" piecach i z "zachowaniem" wszelkich norm. Już jeden taki "ekologiczny" piec próbowali nam postawić trzy lata temu. Wtedy naukowcy ( i mówię tutaj o prawdziwych naukowcach, a nie piszących ekspertyzy na zlecenie i za pieniądze Kronospanu) nie zostawili na ich wniosku suchej nitki i musieli ze swojego szalonego pomysłu zrezygnować. Teraz powiał wiatr od strony ratusza (czytaj: Burmistrz musi się wywiązać z "porozumienia") i sprawa wraca jak bumerang. Ja jednak wierzę w mądrość mieszkańców i mam nadzieję, że wkrótce pogonią naszego ratuszowego rzecznika Krono
Pył ze szlifowania płyt wiórowych wg rzecznik kronospanu jest czystą biomasą. Proszę nie kpić z mieszkańców,od kiedy odpady zawierające kleje są biomasą?