
Trochę zawiedzeni mogli się poczuć sympatycy sportów walki, którzy w sobotni (14 grudnia) wieczór, jak zwykle szczelnie wypełnili halę OSiR przy ulicy Jasnej w Szczecinku by być świadkami Gali Sportów Walki, a w niej głównego punktu programu, czyli meczu kickboxingu K-1 Polska – Białoruś. Mecz międzypaństwowy praktycznie się nie odbył - zamiast planowanych czterech walk odbyły się tylko dwie, a te które się odbyły, zakończyły się bardzo szybkimi zwycięstwami Polaków.
Daniel Jędrzejewski (Hunter Gym Bydgoszcz) w II rundzie zmusił do poddania swego rywala z Białorusi. Jeszcze szybciej zrobił to Piotr Rogosz (Skorpion Krępice) - jego białoruski rywal był niezdolny do walki już po kilkudziesięciu sekundach I rundy. Tak więc mecz bez historii i bez większych emocji.
Nieudany mecz międzypaństwowy wynagrodziły jednak kibicom walki, które odbyły się wcześniej. Zwłaszcza, że bardzo dobrze w nich wypadli zawodnicy KSW Szczecinek. Pierwsza walka była jeszcze nieudana dla byłego zawodnika KSW Szczecinek Macieja Drajera, który jednogłośnie na punkty uległ Sebastianowi Stankiewiczowi (Hunter Gym Bydgoszcz). I choć z przebiegu walki mogło się wydawać, że nie był gorszy od rywala, jednak sędziowie zadecydowali inaczej. Bardzo dobrze powalczył za to w trzeciej walce wieczoru zawodnik KSW Bartłomiej Mienciuk. Po udanej II rundzie, w której zaprezentował kilka dobrych kopnięć, pokonał swojego rywala Dawida Górewicza (Tsunami Golden Team Chojnice) stosunkiem głosów 2:1.
- Był to mój debiut w K-1. Przeciwnik nie był wcale łatwy. Trzeba było trochę pokombinować aby go pokonać- powiedział Tematowi po walce Bartłomiej Mienciuk.
Bardzo udanie zaprezentował się w kolejnym pojedynku inny przedstawiciel KSW, Jakub Pokusa, który w jedynej walce tego wieczoru w „pełnym kontakcie”, 3:0 pokonał Macieja Klicha (Czerwony Smok Poznań), zyskując dość zdecydowaną przewagę w III rundzie, w której przypuścił frontalny atak na rywala.- Trzeba dodać, że ja jestem jeszcze juniorem, a mój rywal nie dość, że jest już seniorem, to był jeszcze o jakieś 2-3 kg cięższy. Stąd też łatwo nie było –powiedział Tematowi zadowolony Jakub Pokus.
W piątej walce Gali reprezentujący KSW, Dominik Wójcik nie sprostał Wiesławowi Szymańskiemu (Legion Głogów).
Po tej walce mieliśmy przerywnik, w którym szczecineckiej publiczności zaprezentowała się grupa taneczna TOP-TOYS z Koszalina. Wspaniały pokaz na pograniczu tańca i akrobatyki spotkał się z ogromnym uznaniem i aplauzem widowni.
Niepełne dwie rundy walczył w kolejnej walce, inny reprezentant KSW, Damian Kowalczyk, który na tą imprezę specjalnie przyjechał z Anglii. Damian po dwóch liczeniach w pierwszej rundzie i jednym w drugiej zmusił do poddania Pawła Klicha (Czerwony Smok Poznań).
Prawie do białości rozgrzała widzów walka w kat. 86 kg, w której spotkali się były zawodnik KSW Szczecinek Maciej Wysocki i Zbigniew Stawicki (Hunter Gym Bydgoszcz). Popularny w Szczecinku „Kola” (Wysocki) ostro zaatakował rywala na początku pierwszej rundy, ale potem walka się wyrównała. W drugiej rundzie rywal Wysockiego był liczony, a w trzeciej rundzie liczony dwukrotnie był z kolei Wysocki. „Koli” prawie od samego początku przeszkadzał obficie krwawiący łuk brwiowy, co nie pozostawało bez wpływu na jego postawę. Ostatecznie Wysocki przegrał walkę 0:3, ale zebrał gromkie brawa od szczecineckiej widowni.
Po tej walce nastąpił bardzo miły, zarazem smutny moment, a było to pożegnanie z matą i ringiem chodzącej historii KSW Szczecinek, Zbigniewa Sołtysa. Po ponad 20 latach startów, podczas których Zbyszek wywalczył ponad 30 różnego rodzaju tytułów, postanowił zakończyć czynną karierę sportową. Były więc kwiaty, prezenty i podziękowania od klubu (Krzysztof Pajewski), władz miasta (Daniel Rak) i sejmiku wojewódzkiego (Adam Wyszomirski). Oczywiście nie zabrakło gromkich braw i okrzyków ze strony publiczności. Po uroczystości zabrzmiały hymny Białorusi i Polski, a dwie opisane na wstępie krótkie walki zakończyły kolejną Galę Sportów Walki w Szczecinku, organizowaną przez KSW, OSiR i sponsorów. (zp)
foto: Temat / Alik Buczacki
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie