Ekolodzy sami rewitalizują staw w Świątkach

W poniedziałek, 6 października ruszył proces rewitalizacji dwóch zbiorników wodnych znajdujących się na Świątkach przy ul. Staszica. Tego dnia na jednym z akwenów, który wymaga pilnej rewitalizacji,  rozpoczęło się pierwsze zasiedlenie efektywnych organizmów. Działania te mają przyczynić się do zmniejszenia znajdujących się tu organizmów patogennych i chorobotwórczych, które powodują mętnienie wody, nieprzyjemny zapach oraz osady denne. 

Całość inwestycji jest finansowanych ze środków Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych Terra. Koszt pierwszego etapu to ponad 1,5 tys. zł.

- Jest to zbiornik poważnie zeutrofizowany, gdzie przeważają procesy gnilne, fermentacyjne, które są niekorzystne dla tego zbiornika i organizmów wodnych. Widać to po przejrzystości i po osadzie dennym, który zalega bardzo wysoko – mówi Joanna Pawłowicz, szefowa SIS Terra. - Dążymy do tego, żeby zbiornik przywrócić do życia, żeby roślinności i organizmom wodnym żyło się lepiej, a przede wszystkim żeby pojawiły się tu ryby i aby później z uroków tego stawu oczywiście mogli korzystać mieszkańcy. 

Do akwenu wprowadzona została specjalna mieszanka m.in. drożdży fermentujących, bakterii kwasu mlekowego, promieniowców i innych organizmów, które określane są organizmami „pozytywnymi”. 

Kolejna faza procesu rewitalizacji przewidziana jest na okres wiosenny. Wtedy też odbędą się warsztaty edukacyjne dla młodzieży. – Podczas warsztatów młodzież wykona specjalne kule „bokashi”, których kompozycja będzie zawierała właśnie te pozytywne mikroorganizmy oraz glinę. Kule pod wpływem ciężaru gliny spadną na dno akwenu, uwalniając te organizmy. Takie spotkanie z pewnością wpłynie na zwiększenie świadomości dzieci i młodzieży odnośnie procesów zachodzących w zbiornikach wodnych – dodaje Joanna Pawłowicz. 

Po zakończeniu rewitalizacji stawu, podobne zabiegi czekają również drugi z akwenów znajdujących się przy ul. Staszica.

(mg)