Reklama

Edward Dwurnik w Szczecinku: Kocham Was!

17/10/2014 18:31

Za  nami jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń w historii Szczecinka! W piątek (17.10) w galerii CK Zamek odbył się wernisaż wystawy Edwarda Dwurnika, pt. Sportowcy. Tłumy, które w tym czasie ściągnęły do galerii, tylko potwierdziły, że było to wydarzenie, na które po prostu nie wypadało się nie wybrać.

W uroczystym otwarciu ekspozycji, oczywiście oprócz samego artysty, wzięli udział burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas, poseł Wiesław Suchowiejko, samorządowcy, a także ludzie związani z szeroko pojętym życiem kulturalnym Szczecinka. Bohatera piątkowego wydarzenia, a także wszystkich przybyłych gości przywitała komisarz wystawy Jolanta Korsak-Kopterska.

- Dziś mamy okazji gościć artystę takiego formatu, jakiego dotąd Szczecinek nie gościł – podkreśliła Jolanta Korsak-Kopterska. – Jest to artysta niepokorny, artysta nieprzewidywalny. Artysta, który prowokuje. 

- Dzisiejsza wystawa nosi tytuł „Sportowcy”. Nie są to jednak sportowcy, którzy jakby się mogło wydawać prężą muskuły. Artysta nazywa sportowcami ludzi z czasów PRL-u, którzy palili „Sporty” i uprawiali jedną dyscyplinę, jaką było rozpychanie się łokciami w życiu. Edwarda Dwurnika można lubić lub nie, kochać lub nienawidzić, ale nie można wobec jego sztuki być obojętnym.

Edward Dwurnik nie mówił zbyt wiele podczas przywitania z uczestnikami wernisażu. – Kocham was! – powiedział do zebranych gości i zaprosił wszystkich do oglądania ekspozycji. Co ciekawe, mnóstwo biorących udział w uroczystym otwarciu wystawy ludzi skorzystało z niepowtarzalnej okazji zdobycia pamiątkowego autografu artysty. 

Przypomnijmy. Edward Dwurnik to wybitny malarz i grafik, a także jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobowości polskiej sztuki współczesnej. Namalował ponad pięć tysięcy obrazów. Krytycy mówią o nim „Matejko sztuki współczesnej”.  

Maluje otaczającą go rzeczywistość, dokumentując życie polskiego społeczeństwa. Jego obrazy zdradzają niezwykłą spostrzegawczość artysty. Można na nich dostrzec wiele szczegółów i detali. Dwurnik, malując gęste od budynków place i ulice, sprawia, że jego przeistaczają się w swoistą formę pamiętnika. 

Edward Dwurnik nieraz podkreślał, że kocha to, co robi i tylko dzięki temu jego prace są coraz lepsze. Choć budzi skrajne emocje, swoje płótna z powodzeniem sprzedaje muzeom, korporacjom czy instytucjom (prace Edwarda Dwurnika wiszą między innymi w Pałacu Prezydenckim). (sz) 

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do