
W środę, 5 lipca, w Świetlicy Opiekuńczo-Wychowawczej “Koniczynka” przy ulicy Białogardzkiej, młodych mieszkańców osiedla Zachód i nie tylko, odwiedził Mistrz Świata Kadetów w kickboxingu, Bartosz Grat
W środę, 5 lipca, w Świetlicy Opiekuńczo-Wychowawczej “Koniczynka” przy ulicy Białogardzkiej odbyły się pierwsze zajęcia sportowe w ramach dni sportowo-kulturalnych, których organizatorem było Stowarzyszenie Sportowe Pomagamy Dzieciom - “W pogoni za marzeniami”.
Młodych mieszkańców osiedla Zachód i nie tylko, odwiedził Mistrz Świata Kadetów w kickboxingu, Bartosz Grat, który prezentował młodym mieszkańcom różne podstawowe techniki w sportach walki, opowiadał o swoim stroju i zasadach fair-play. Nie zabrakło również pokazowej walki. Mistrz odpowiadał także na pytania od dzieci.
Następnie całe zajęcia przeniosły się na świeże powietrze. Wprawdzie kropiło, jednak nie popsuło to młodym zabawy w mini zawodach. A udział brały dwie drużyny - uczestnicy mogli zadawać ciosy, kopać, biegać. Ale to nie wszystko - nie zabrakło także… zabawy w berka. Panowała bardzo dobra atmosfera. Trening i nauka połączona była z zabawą i relaksem.
To już jest w naszym Stowarzyszeniu tradycja, że skoro wakacje, to i sportowo-kulturalne dni na Osiedlu Zachód - powiedziała Tematowi Anna Wachowiak, prezes Stowarzyszenia Sportowego Pomagamy dzieciom. Adresowane są one do dzieci, które wakacje spędzają w mieście i nigdzie nie wyjechały.
Podobne spotkania będą się odbywać w każdą środę lipca: 5,12, 26 i na koniec 31 lipca. Ostatniego dnia wszystkie dzieci, które systematycznie będą brały udział w projekcie, zostaną nagrodzone. 26 lipca na Placu Koncertowym miejsce będzie miała natomiast impreza plenerowa zatytułowana “Atak Wikingów”, prowadzona przez grupę animatorów z Fundacji Indygo ze Słupska.
Bardzo dobrze na pierwszych zajęciach bawił się także Bartosz Grat.
Rozmawiałem z paniami ze Stowarzyszenia. Mówiły, że bardzo chętnie by chciały, żebym przyjechał ponownie w następną środę, żebym znów poprowadził takie zajęcia. Dzieciaki się świetnie bawią i to jest po prostu fajne. Te uśmiechy na ich twarzach dają dużo szczęścia i mi, i paniom - powiedział nam Bartosz Grat. - Pokazywałem świat kickboxingu, jest to dla nich fajne doświadczenie. To jest taki zalążek, który może wykiełkować. Jest to zawsze jakaś szansa, że rodzice później zaprowadzą te dzieci na trening - dodał mistrz.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie