Drogowcy tną drzewa. Kościuszki zamknięta (akt.)

Dziś (sobota 22.02) rozpoczęła się operacja usunięcia starych drzew - klonów i jaworów, rosnących wzdłuż ul. Kościuszki na odcinku pomiędzy ul. Grunwaldzką i Karlińską.
    - Szczęśliwie doczekaliśmy tego dnia. Cieszę się, bo jesienią i zimą nie stało się tu nic złego, nic nie spadło na przejeżdżający tędy samochód czy przechodnia. A taka groźba wisiała nad nami już od kilku lat - mówi "Tematowi" kierujący akcją wycinkową Włodzimierz Fil, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.
    - Dziś usuwamy tylko korony drzew, zostawiamy pnie. Te wytniemy w przyszłym tygodniu. Jeżeli zdążymy, jeszcze dziś usuniemy trzy drzewa rosnące w sąsiedztwie szpitala. Ogółem wytniemy 25 drzew, na taką ilość otrzymaliśmy ostateczną decyzję i zgodę przyrodników. Początkowo zakwalifikowaliśmy do wycięcia 52 drzewa. Są stare, mają ubytki, pnie są słabe i porośnięte mchem. Jednak przyrodnicy dopatrzyli się jakiś obszarów chronionych i te drzewa na razie zostaną. Miejmy nadzieję, że nie stanie się nic złego. Myślę oczywiście o zagrożeniu dla kierowców jeżdżących ulicą Kościuszki.
    Na czas prowadzenia prac wycinkowych drogowcy sukcesywnie wyłączają z ruchu odcinki ul. Kościuszki. Na początek ulicy została zamknięta na odcinku od ul. Grunwaldzkiej do ul. Jagiełły. Zamknięta jest też ścieżka rowerowa biegnąca po lewej stronie (jadąc od miasta) ul. Kościuszki. Zorganizowano objazdy. (sw)

Aktualizacja:

Po godz. 15 pilarze zakończyli prace przy wycince drzew rosnących wzdłuż ulicy Kościuszki na odcinku pomiędzy ul. Grunwaldzka i Jegiełły. Jak powiedział "Tematowi" dyr. Fil, do wycięcia pozostalo jeszcze 9 drzew - dalej do skrzyżowania ul. Kościuszki z ul. Karlińską. - Akcję będziemy prowadzić w nastepną sobotę 1 marca. Okazało się bowiem, że pracy przy usuwaniu koron drzew jest znacznie więcej, niż początkowo zakładalismy. (sw)