Reklama

Dobre, bo polskie, – czyli DKF w marcu

01/03/2009 19:48


Dyskusyjny Klub Filmowy „SZOK” postanowił, że w marcu pokaże wyłącznie polskie produkcje. Przegląd zatytułowano hasłem „Dobre, bo polskie” i podparto cytatem ze Stasia Barei – „nie da Ci wódka, nie da Ci wino, tego, co może dać polskie kino!”. W ramach przeglądu zobaczymy produkcje z lat 2007-2009. Organizatorzy poinformowali też, że nastąpiła zmiana godziny rozpoczęcia projekcji. W marcu DKF zaprasza, jak zawsze w środy, ale o godz. 18.30.

lekcje_pana_01.jpg

    W środę 4 marca zobaczymy produkcję Dariusza Gajewskiego pt. „Lekcje Pana Kuki”. To kolejny obraz reżysera nagrodzonej Złotymi Lwami „Warszawy”. Film w nieco ironiczny, ale pełen ciepła sposób opowiada o perypetiach Polaka wyjeżdżającego w celach zarobkowych do Austrii. Zwraca się po radę do swego sąsiada, pana Kuki, w przeszłości turysty zarobkowego. Za jego namową, Waldemar decyduje się na podróż do Wiednia. Pełen entuzjazmu, z plecakiem obładowanym konserwami staje przed poleconym przez Kukę autobusem. Spotyka go jednak niespodzianka - pojazd to rozlatujący się grat, w dodatku pełen pseudoturystów, przemycających do Austrii wędzoną kiełbasę i wódkę.
   ogrod_01.jpg

Tydzień później – 11 marca DKF zaprosi nas na „Ogród Luizy” w reżyserii Macieja Wojtyszko i Elżbiety Sikorskiej. „Ogród” to historia osobliwego związku młodej schizofreniczki i gangstera z wątpliwymi urokami lokalnej polityki w tle. Znakomita rola Marcina Dorocińskiego i wspaniała muzyka Jerzego Satanowskiego.

    18 marca zobaczymy komedię w reżyserii Macieja Pieprzyca pt. „Drzazgi”. Krytycy nie mają wątpliwości. Dawno nie było w polskim kinie tak dojrzałej współczesnej opowieści o kilku dniach z życia trójki młodych bohaterów zamieszkujących jedno ze śląskich miast. O ich uporczywych zmaganiach z oporną materią rzeczywistości, która zawsze w bolesny sposób dotyka całą młodzież, niezależnie od jej statusu społecznego, bagażu doświadczeń, wiedzy i  młodzieńczych snach o potędze.

sennosc_01.jpg

    Marzec w DKF zwieńczy obyczajowy obraz w reż. Magdaleny Piekorz pt. „Senność”. To nominowany do Złotych Lwów najnowszy obraz twórczyni słynnych „Pręg”. Najdłużej oklaskiwany przez publiczność film gdyńskiego festiwalu. Piekorz opowiada o egzystencjalnej senności na przykładzie trzech równoległych wątków. Młody lekarz z prowincji odkrywa swój homoseksualizm, zakochując się w drobnym złodziejaszku. Cierpiąca na narkolepsję aktorka zmaga się z wizją zdrady męża biznesmena. Krakowski pisarz od lat nie może napisać nowej książki, twórczy wysiłek udaremnia żona histeryczka oraz obskurancki teść, lokalny polityk w typie wojującej Samoobrony. Zbieg okoliczności spowoduje jednak, że ich drogi przetną się, a  życie stworzy im jeszcze jedną szansę, aby mogli oswobodzić się z emocjonalnego uśpienia. (sw)

Źródło recenzji i foto: www.filmweb.pl.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do