
W ubiegłym tygodniu, tuż po rozpoczęciu nowego roku, zwolennicy ambitniejszego kina mieli możliwość obejrzenia pełnego szeroko pojętych odmienności filmu norweskiego twórcy pt. „Białe szaleństwo”. A co w szczecineckim Dyskusyjnym Klubie Filmowym przygotowano na kolejne dni stycznia?
Już w najbliższą środę - kino polskie, a dokładniej produkcja znanego dokumentalisty, Jacka Bławuta, „Jeszcze nie wieczór”. To lekko kiczowata i dydaktyczna opowieść o starości, śmierci i miłości, która jak dotąd wpływa na pojawienie się dość skrajnych opinii krytyków. W filmie na pewno na uwagę zasługuje plejada aktorów starszego pokolenia. Występują w nim bowiem wybitne osobowości polskiego kina i teatru, m.in.: Danuta Szklarska, Irena Kwiatkowska, Nina Handrycz, Beata Tyszkiewicz czy Jan Nowicki. Film wiele obiecuje. Czy widzowi to wystarcza, warto sprawdzić samemu.
W przyszłym tygodniu na widzów czeka oryginalna miłosna opowieść rodem z Nowej Zelandii. „Orzeł kontra rekin” (reż. Taika Cohen) to tragikomedia, która wystrzega się czułostkowości, nieustannie łamie nastrój wplecionymi w fabułę elementami humoru. Sentymentalizm i sarkazm są tu zrównoważone. Może dlatego kolejna opowieść o tym, że miłość w życiu zawsze jest najważniejsza, nie nudzi, lecz pozwala zaczarować rzeczywistość i odnaleźć optymistyczne nastawienie do świata.
Na koniec miesiąca zaplanowano natomiast nie lada gratkę dla miłośników muzyki rockowej. „Zdobyć Woodstock” (reż Ang Lee) to pełen barw i niezapomnianych dźwięków obraz upamiętniający 40 rocznicę legendarnego festiwalu rockowego Woodstock. Choć film wyraźnie nawiązuje do dokumentu Michaela Wadleigha, jest zabawną, obyczajową fabułą, która rodzi przekonanie, że życie czasami potrafi się przemienić w utopijną krainę marzeń.
(sz)
13 stycznia, godz. 18.30: „Jeszcze nie wieczór”, reż. J. Bławut
20 stycznia, godz.18.30: „Orzeł kontra rekin”, reż. T. Cohen
27 stycznia, godz. 18.30: „Zdobyć Woodstock”, reż. A. Lee
foto: "Jeszcze nie wieczór" - fot. Piotr Bławut
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Od kiedy określenie "osoba kulturalna" przestało być powodem do dumy, a działalność szkół ogólnokształcących bardziej przypomina "produkcję" a nie wychowanie mamy coraz częściej okazję spotykać takie "kwiatki"... A poza tym - PT Redaktor powinien wiedzieć, że pomyłka w nazwisku jakiejkolwiek(!) przytaczanej osoby jest błędem eliminującym go z zespołu ludzi publikujących w mediach - przynajmniej tak bywało dotąd...
Danuta Szaflarska i Nina Andrycz.Wstyd!!!
Oj,nie dość, że filmu Pani Magda nie widziała, to jeszcze z pewnością nie czytała żadnej poważnej recenzji. Jeszcze nie wieczór Bławuta ma się tak do kiczowatej opowieści, jak Izba Lordów do izby wytrzeźwień, ale to taki szczególik, nieistotny i w ogóle wstydliwy jakiś....
Stare porzekadło głosi : "jak się chcę napić wódki, to się nie pytam ile kosztuje"... Twój budżet na pewno wytrzyma. A co zobaczysz - to twoje.
jak w temacie