
W związku z upałami, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ustawiło w czerwcu w centrum miasta kurtynę wodną. Niestety, przez liczne dewastacje, musi ona przejść remont i nie będzie dostępna dla mieszkańców.
W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, deszczownia firmy Ultramist stanęła w centrum miasta, na deptaku, niedaleko galerii Nova. Z ekologicznego urządzenia wydobywała się lekko odczuwalna, przyjemna i chłodząca mgiełka. Mieszkańcy chętnie korzystali z kurtyny wodnej w czasie upałów. Niestety, znika ona z ulic Szczecinka, czeka ją naprawa.
Kolejna dewastacja elementów kurtyny wodnej należącej do szczecineckich wodociągów spowodowała konieczność pilnego wysłania jej do serwisu. Kurtyna tymczasowo znika z ulic Szczecinka, a mieszkańcy, mimo trwającego sezonu letniego, nie będą mogli się przy niej ochłodzić.
Jak informuje PWiK, to pierwszy przypadek, w którym ze względu na uszkodzenia pojawiła się konieczność wycofania kurtyny przed zakończeniem sezonu.
A dodajmy, że PWiK posiada łącznie trzy kurtyny wodne na terenie powiatu. Pozostałe dwie pracują bez zarzutu a mieszkańcy nadal mogą z nich korzystać w trakcie upałów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
no tak jak służby patrolują na samochodzie kogucie - tylko spalając paliwo to nie dziwota że plebs sobie chodzi bezkarnie i niszczy. Patrole oczywiście najlepiej w sobotę o godzinie 12 w południe -gdzie się najwięcej dzieje a codziennie o godzinie 17 na Batoszewskiego. Możliwość chlania alkoholu na placu przed zamkiem tylko to nakręca - młodzież chętnie korzysta. Beznadziejne pomysły odnośnie patroli - powinny być piesze i rowerowe (każą nam oszczędzać energię czyż nie ?) o innych porach. Na placu powinien być normalnie zakaz spożywania alkoholu bo to miejsce publiczne i staje się wieczorem meliną
Co się stało z niektórymi ludźmi? Połową, większością? Skąd ta chęć, by niszczyć, obrażać, dokopać? Dokąd zmierzamy z tą nienawiścią i po co...
Ot, cały Szczecinek. Widocznie to wpływ "smarfonów"... Nasza polska złota, pincetowana młodzież już nie szanuje niczego. No tak, przecież wszystko dostają za darmo... A jak się zepsuje, to ktoś naprawi i dostaną ponownie. Za darmo. Może ktoś z dorosłych miałby ochotę poczytać teksty powypisywane na stołach na rynku? I poduczyć się troszkę, czym żyją i jak żyją starsze roczniki z podstawówki? Aż dziwne, że nie ma tam monitoringu...