
Na 1 sierpnia zapowiadaliśmy dwa mecze kontrolne szczecineckich drużyn piłkarskich, tymczasem rozegrany został tylko jeden. Na bocznym boisku OSiR gracze Darzboru spotkali się z czwartoligowcem z województwa pomorskiego Czarnymi Czarne. Spotkanie rozegrane w systemie czasowym 3x30 minut zakończyło się minimalną przegraną Darzboru 0:1 (0:0, 0:1). Gol dla zespołu z Czarnego padł w pierwszej z 3 tercji. Był to właściwie gol samobójczy, bo po strzale G. Kozanko, piłka odbiła się od jednego z graczy szczecineckich i wpadła do siatki.- Mecz był dość ciekawy, rozegrany w szybkim tempie. W naszym zespole zadebiutował na stoperze Tomek Kaczmarek, były gracz Polonii Jastrowie- powiedział trener Darzboru Janusz Leszko. Z kolei trener Czarnych Tadeusz Datta tak podsumował spotkanie: - Wystąpiliśmy w dość eksperymentalnym składzie bez trzech graczy z podstawowego składu i z czterema testowanymi zawodnikami. Sam mecz był szybki, zwłaszcza druga jego tercja. Goli mogło paść więcej, bo i my i Darzbór mieliśmy jeszcze przynajmniej po dwie dogodne okazje.
W najbliższą sobotę Darzbór o godz. 17.00 zagra kolejny sparing, w Bobolicach spotka się z Mechanikiem. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że nowym trenerem Mechanika jest znany szkoleniowiec szczecinecki, Mirosław Kowalczyk.
Nie doszedł natomiast do skutku zapowiadany mecz Błękitnych Szczecinek z Błękitnymi Gonne Małe. Goście po prostu nie przyjechali do Szczecinka- Mieliśmy do czynienia z niepoważnymi ludźmi, bowiem jeszcze o 15 zapewniali mnie, że przyjadą na pewno. Tymczasem wywinęli nam taki numer…- powiedział prezes Błękitnych Szczecinek Krzysztof Kutrowski.
W czwartek (2 sierpnia) o godz. 19.00 Błękitni zagrają w Żółtnicy z Wiarusem. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie