
O tym, jak szybko dzieci wyrastają ze swoich ubrań, wiedzą wszyscy rodzice. Najszybciej dzieje się to w okresie niemowlęcym i wczesnodziecięcym, kiedy maluch rośnie z tygodnia na tydzień. Jednak przez cały okres dziecięcy, a nawet nastoletni, często wymienia się ubrania na nowe, podczas gdy te, z których dzieci wyrosły, nadal nadają się do użytkowania. Czy je zatem wyrzucamy? A może postępujemy bardziej proekologicznie? Sprawdził to Reporter Young w badaniu ankietowym, analizującym zachowania Polaków związane z zakupem ubrań dla dzieci.
Badania przeprowadzone przez Reporter Young pokazały, że Polacy wydają niemałe kwoty na ubrania dla swoich dzieci, ale starają się postępować rozsądnie i bilansować swój budżet w tym zakresie.
Ile jesteśmy skłonni rocznie przeznaczać na ubrania dla naszych dzieci? Największa grupa badanych odpowiedziała, że powyżej 2000 zł. Brak górnej granicy wydatków pozwala przypuszczać, że kwoty te mogą być bardzo różnorodne. Z drugiej strony co dziesiąty Polak wydaje rocznie na odzież i obuwie dla dzieci nie więcej niż 500 zł. Prawie 15% badanych przeznacza na ten cel kwoty pomiędzy 900 a 1299 zł. Jeden procent mniej respondentów kupuje ubrania dla dzieci, wydając rocznie kwotę pomiędzy 1300 a 1699 zł.
Niecałe 13% badanych przeznacza na dziecięce ubrania 1700-2000 zł. Podobny odsetek pytanych wydaje kwotę pomiędzy 500 a 899 zł.
Wielkość wydatków uzależniona jest od możliwości budżetów domowych, choć dla wielu stanowią one sporą część kosztów życia. Ilość wydawanych pieniędzy na odzież dla dzieci zależy też od ilości pociech oraz ich wieku. Wbrew pozorom rodzice wydają najwięcej pieniędzy na dzieci w wieku 8-12 lat, a nie na niemowlęta, które rosną najszybciej. Okazuje się też, że bardziej kosztowne są zakupy dla dziewczynek niż dla chłopców.
Dzieci ze swoich ubrań szybko wyrastają, dlatego często „stare” ubrania są jeszcze całkiem dobre. Chodzi zarówno o ubranka niemowlęce, jak i starszych dzieci. Wśród nastolatków dochodzi jeszcze aspekt związany z trendami modowymi, za którymi dzieci w tym wieku chętnie podążają. Co zatem Polacy robią z ubraniami po swoich dzieciach? Zdecydowana większość z nas, prawie 60%, oddaje je po prostu znajomym i rodzinie. Takie postępowanie jest dość ugruntowane w naszym społeczeństwie, a jego korzenie sięgają czasów niedoborów, kiedy ludzie starali się wykorzystywać maksymalnie dostępne zasoby. To bardzo dobry nawyk, wpisujący się w aktualne wskazania, związane z proekologicznym zachowaniem.
Co piąty Polak za małe lub niepotrzebne już ubrania dziecięce i młodzieżowe sprzedaje. Robi się to bezpośrednio, znajomym osobom lub poprzez platformy sprzedażowe w Internecie, co ułatwia dotarcie do szerszego grona odbiorców. Dzięki temu odzyskuje się część środków zainwestowanych w zakup nowych ubrań.
Grupa 15% Polaków oddaje ubrania na zbiórki, wspomagając w ten sposób osoby uboższe i potrzebujące pomocy.
Tylko 6,6% osób, biorących udział w badaniu przyznało, że niepotrzebne już ubrania po prostu wyrzuca. Warto tu podkreślić, że jeśli nie wiemy, co zrobić z ubraniami, zamiast wyrzucać je, lepiej umieścić je w pojemnikach, przeznaczonych na odzież. Dzięki temu zyskują one nowe życie.
Zgodnie z danymi, pochodzącymi z badania, rodzice niechętnie wyrzucają dobre, ale już za małe ubrania swoich dzieci. Wolą dać im drugie życie. Zarówno przekazywanie odzieży bliskim czy znajomym, jak i jej sprzedawanie oraz przekazywanie na zbiórki jest zachowaniem proekologicznym, pozwalającym na zwiększenie wykorzystania zasobów i ograniczenie nadprodukcji odzieży. Co ciekawe, w pytaniu o to, czym kierujemy się podczas zakupów ubrań dla dzieci, tylko 1% pytanych, wskazało na ekologię. To może wskazywać, że Polacy nadal nie przywiązują wystarczającej wagi do tego tematu.
Czemu zatem chętnie przekazujemy dalej ubrania, z których wyrosły nasze dzieci? Odpowiedzią może być już wspomniana kultura postępowania z ubraniami, przekazana przez poprzednie pokolenia czasów niedoborów, ale także możliwość odzyskania części środków poprzez sprzedaż. Wszak to cena przy zakupach odzieży jest nadal najważniejszym elementem, decydującym o zakupie danej rzeczy.
Warto tu zauważyć, że najczęściej drugie życie dostają ubrania dzieci mieszkańców miast, takich jak Poznań, Gdańsk czy Wrocław. Najrzadziej przekazuje się je dalej w Bydgoszczy, Katowicach i Warszawie.
Okazuje się, że choć na innych polach postępowania ekologicznego mamy jeszcze sporo do zrobienia, to w obszarze recyklingu i nadawania drugiego życia odzieży dziecięcej i młodzieżowej spisujemy się świetnie, ograniczając marnotrawstwo i racjonalnie dysponując zasobami.
Wnioskiem płynącym z badania jest konkluzja, że dla Polaków istotnym czynnikiem decydującym o zakupie ubrania dla dziecka jest jego cena. Jesteśmy więc racjonalni i z odpowiedzialnością staramy się podchodzić do kosztów na tym obszarze, dlatego też chętnie przekazujemy dalej dobrej jakości ubrania i prawdopodobnie także je przyjmujemy, spinając często w ten sposób domowe budżety.
Materiał informacyjny
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!