
Kibice warszawskiej „Legii” oraz poznańskiego „Lecha”, mieszkańcy Szczecinka wspierali swoje ulubione drużyny w walce o Puchar Polski na stadionie „Zawiszy” w Bydgoszczy 3 maja. Mecz zakończył się zwycięstwem warszawskiego zespołu. Po ostatnim rzucie karnym sympatycy „Legii” wbiegli na boisko, by tam razem z piłkarzami cieszyć się ze zdobycia cennego trofeum. Z kolei „lechici” rozpoczęli systematyczną demolkę stadionu. Walczyli też z policjantami i ochroną. Takie zachowania są karalne. Można „zarobić” zakaz stadionowy, wysoką grzywnę, a nawet trafić do więzienia.
Czy szczecineccy kibice „gościli” na boisku? Jak się dowiedzieliśmy ze źródeł zbliżonych do policji, tak. Funkcjonariusze ds. specjalnych zespołów parających się identyfikowaniem grup kibolskich wraz z prokuraturą zatrzymali już 21 uczestników zamieszek w Bydgoszczy – 11 z Poznania i 10 z Mazowsza (70. zostało zidentyfikowanych). Jeszcze dziś (10.05) mają usłyszeć zarzuty. Nie wiadomo jeszcze czy wśród zidentyfikowanych są mieszkańcy Szczecinka.
Policja nie ukrywa, że na celowniku ma około pół tysiąca osób. Według policjantów tyle z nich złamało prawo na stadionie „Zawiszy”. Prokuratura chce im postawić zarzuty niszczenia mienia, wtargnięcia na murawę i czynnej napaści na pracowników ochrony i policjantów. „Lech” i „Legia” zapewniły policję, że udostępnią jej pełną bazę danych swoich kibiców. (sw)
foto: TVN Turbo
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
SZCZECINEK=100%LEGIA Ładny mecz Ładna oprawa Super zabawa Cieszynka z piłkarzami Ogólnie super.. i o to dym... żenujące. Piłka nożna dla kibiców!!
...że my w Szczecinku mamy z piłką nożną i kibicami zupełnie inne problemy niż te, które pokazują nam ostatnio media. Obawiam się jednak, że przykłady - co idą "z góry", znaczy z wielkich miast - mogą, niestety, zadziałać prowokacyjnie i wywołać podobne zachowania na naszych boiskach i stadionach /a co? czy my gorsi?/... A trener Gmoch mówił kiedyś, że "piłka nożna, to jest gra myślowa"... Ale się porobiło !...
Jeden ze szczecineckich policjantów po godzinach "służby", równie chętnie udziela się jako kibol;-)
"Niespełnione rządu obietnice = temat zastępczy kibice "
co za kraj żeby kibice nie mogli sie zachowywać tak jak należy,gdyby nie kibice w tym kraju chodzenie na stadiony piłkarskie nie miałoby sensu.Poziom naszej piłki jest żenujący a kibiców mamy najlepszych.Jednym słowem nagonka trwa.Szok.
~kibol-szalikowiec-fan nie chuligan:)- nie zmojej strony raczej wyższe wykształcenie w kierunku socjologii ale to nie ma znaczenia,na załączonych zdjęciach widać szczyt inteligencji ludzi demolujących stadion/y. I nie pisze tu o kibicach którzy oglądają mecze z zainteresowania,jedynie o tych co "widać"
Przecież gołym okiem widać, że to lech tam wszystko demolował, wyrywanie krzesełek, dziennikarz, rzucanie różnym przedmiotami, wyrywanie megafonów. A Legia? Spokojnie stoją i patrzą, co poznaniacy odpie*dalają. ooo.... że wbiegli na murawe, bo ich klub wygrał,cieszyli się, chyba to oczywiste.... rzeczywiście, to nie może sie równać z tym co lech robił..... Zastanówie się.
widzę że "mieszkaniec XXX" ma wielkie pojęcie o temacie.Gratuluję wyczucia i wiedzy:) Kolega tak raczej szachy(raczej za trudne) a może rowerek i rybki?
Nie ma to jak szczyt marzeń kibica-lać się po ryjach w wieku 17-50 (śmiechu warte) :D Kolejne to dostać naszywkę klubu i przyszyć na swój ulubiony dresik...
.. a potem obrał wszystkie ziemniaki jakie miał i wrzucił do gotowania..
Diabeł złapał Poznaniaka i Warszawiaka zapytał ich jakie mają 1 życzenie, Warszawiak-ogrodzić Warszawę betonowym wysokim murem, Poznaniak zapytał czy ten mur będzie na pewno szczelny. diabeł odpowiedział że tak. Poznaniak zażyczył sobie aby nalał tam wody do pełna.
Stronniczy tytuł artykułu. W Szczecinku są tez kibice Lecha i wiem, że kilku było na meczu w Bydgoszczy. Może oni wyrywali krzesełka i rzucali nimi w ochronę i Policje? Byłem na meczu i to akurat kibole Lecha zrobili demolkę stadionu. To jest obiektywna prawda. Legioniści wyrwali 1 bramkę i starli się z ochroną. Lechici wyrwali kilka bramek, kilka płotków i powyrywali krzesełka. No i starli się nie tylko z ochrona ale i z Policją. Poturbowali kamerzystę TVP. Tytuł sugeruje, że kibice Legii ze Szczecinka to chuligani a Lecha to aniołki.