Reklama

Czy hospicjum jest potrzebne?

10/04/2009 15:18



Hospicjum w Szczecinku wciąż ma swoich zwolenników i przeciwników


Jakiś czas temu  śmierć bliskich miała w naszej kulturze inne znaczenie niż współcześnie. W przejściu na drugą stronę, jeśli nie było ono nagłe i niespodziewane, w domowym zaciszu uczestniczyli wszyscy krewni umierającej osoby, znajomi, niekiedy całe wsie. Było czymś naturalnym przetrzymywanie ciała zmarłego w domu przez trzy dni po jego śmierci. Palono wówczas świece, których światło miało pomóc duszy w spokoju opuścić ten świat. Również odbywająca się w domu stypa, poczęstunek, śpiewanie pieśni, wspominanie, wspólne przywracanie minionych chwil – wszystkie te obrzędy pomagały właściwie pożegnać zmarłego. Wyrażały względem niego szacunek. Stanowiły obowiązek, którego spełnienie warunkowało jego wieczny spokój.
Dziś rozwój cywilizacyjny oddalił od nas śmierć. W szpitalach robi się wszystko, aby podtrzymać nasze życie; opieka nie polega już na paleniu świec, ale często sprowadza się do skomplikowanych zabiegów medycznych. Bywa, że unika się rodzin, w których ktoś umiera: bo kontakt z nimi może przywołać pecha, bo bliscy umierającego są jacyś tacy smutni, przygnębieni i nie wiadomo, o czym z nimi rozmawiać... Zmianę przyniosły również hospicja. Wydawać by się mogło, że ich idea jest oczywista, że są potrzebne. Czy na pewno? Oto opinie kilku mieszkańców Szczecinka:

Krystyna
- W naszym mieście przydałoby się hospicjum. Przecież chodzi o to, żeby sobie pomagać. Jest tu tyle rodzin, które skorzystałyby z takiej opieki. Hospicjum to nie to samo, co szpital. Wiadomo, jak jest w szpitalu: ciągle się ktoś kręci, woła, nie ma spokoju. A tak, byłaby możliwość spędzenia tych ostatnich dni z bliskimi. W ciszy i jakoś tak z godnością.

Robert
- Uważam, że hospicja to umieralnia. Wygodny sposób na pozbycie się problemu. Przepraszam, że takich słów używam, ale po prostu nazywam po imieniu to, co zaczynamy robić z naszymi bliskimi. Wiadomo, że śmierć bliskiej osoby jest czymś bardzo trudnym i bardzo smutnym. Już nie wspomnę o śmierci dziecka. Kiedy ktoś oddaje bliskiego do hospicjum, odsuwa od siebie obowiązek opieki nad nim. Może spać spokojnie, nie martwiąc się, czy w pokoju obok ten nasz bliski czegoś nie potrzebuje, czy go coś nie boli. Nie musi widzieć cierpienia. To wszystko robią wolontariusze, którzy zajmują się chorymi. Ja nie chciałbym być na miejscu tego, kto został oddany do hospicjum. Sam nikogo bym tam nie umieścił. I nie chciałbym, żeby ktoś umieścił tam kiedyś mnie.

Maria
- Najlepiej by było, gdyby nie trzeba było nikogo nigdzie oddawać. Jeśli już ktoś wie, że niedługo nadejdzie jego czas, powinien móc godnie pożegnać się ze światem tam, gdzie chce. Powinien mieć możliwość leżenia we własnym łóżku, w swojej pościeli, w swoim pokoju. Że tak się wyrażę, to hospicjum powinno przyjść do chorego. Całodobowa opieka w domu chorego – o to powinniśmy walczyć. O wsparcie rodzin, które nie chcą opuszczać bliskich w tym najtrudniejszym dla nich momencie. Znalezienie osób, które by się tej opieki podjęły, jest ważniejsze niż wybudowanie budynku. Tak uważam.

Ewa
- Myślę, że osoby, które pożegnały lub wciąż żegnają swoich bliskich w hospicjach, mogą na ten temat powiedzieć najwięcej. A co z resztą? Reszta może się zastanawiać, w jakiej sytuacji znajdzie się za jakiś czas...  Wiadomo, choroby spadają na nas jak grom z jasnego nieba. Na początku jest tylko walka. Jeden lekarz, drugi, trzeci, w końcu czwarty 200 kilometrów od domu. Jedziemy. I zamiast cudu – prośba lekarza, żeby powoli godzić się z najgorszym i powiadomić rodzinę. Chory potrzebuje opieki non stop: sondy, cewniki, leki, środki przeciwbólowe... Szpital, ponieważ nic już nie można zrobić, wypisuje go. Gdyby hospicjum z fachową opieką znajdowało się w Szczecinku, można by było być przy umierającym cały czas, dzień i noc trzymać go za rękę. Po cichu po prostu mu towarzyszyć. Ale nie było i nadal nie ma. Ja nie mogłam pożegnać się, tak, jakbym chciała. Mam nadzieję, że taką możliwość inni niedługo będą mieli.
                                                       
(sz)

foto: stock.xchng/michelle66

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do