Czarnobór rozminowany

Na terenie Nadleśnictwa Czarnobór dobiegły końca prace rozpoznania i oczyszczenia saperskiego terenu lasów. Akcja była prowadzona w ramach projektu: „Rekultywacja na cele przyrodnicze terenów zdegradowanych, popoligonowych i powojskowych zarządzanych przez PGL LP”. Pieniądze pochodziły ze środków Funduszu Spójności Unii Europejskiej.
    Jak nas poinformował Nadleśniczy Nadleśnictwa Czarnobór Roman Lecko, leśnicy poddali rozpoznaniu saperskiemu 455 ha najbardziej zagrożonych terenów na swoim obszarze po byłym poligonie Jednostek Armii Radzieckiej.
    Roboty przy niebezpiecznych znaleziskach prowadzili specjaliści – saperzy z firmy Uni Saper z Brzegu. Pierwsza penetracja lasów na obszarze ponad 215 ha na terenie Leśnictwa Wrzosiec rozpoczęła się w kwietniu tego roku.
    Z kolei pod koniec maja leśnicy przekazali saperom kolejne obszary lasów do penetracji w poszukiwaniu niebezpiecznych i wybuchowych przedmiotów – 24 ha lasów w Leśnictwie Krągi i ponad 105 ha lasów w Leśnictwie Kniewo.
    Saperzy mieli bardzo pracowitą wiosnę. Już na początku lipca br. „zwrócili” naszym leśnikom teren o powierzchni 345 ha. – Przyjęliśmy go, jako oczyszczony z niewybuchów, niewypałów i innych materiałów pochodzenia wojskowego – mówi „Tematowi” Nadleśniczy Roman Lecko.
    Do ostatniej tury rozminowywania terenu o pow. 110 ha przystąpiono pod koniec września. Saperzy w poszukiwaniu środków wybuchowych penetrowali lasy do 29 listopada. W tym dniu podpisano protokoły zdawczo – odbiorcze potwierdzające oczyszczenie terenu ze środków wybuchowych
    - O włożonym wysiłku, wielkości wykonanej pracy i czyhającym niebezpieczeństwie może świadczyć ilość wykrytych, usuniętych i zniszczonych materiałów wybuchowych – dodaje R. Lecko. – To 10 358 sztuk różnego typu amunicji, pocisków artyleryjskich, granatów, min, bomb i innych. Na powierzchnię 455 ha wykonawca inwestycji wystawił certyfikat wykonania oczyszczenia saperskiego terenów potwierdzający, że na tym terenie nie występują niewybuchy, niewypały, amunicja, pozostałości po niewybuchach, niewypałach i amunicji; inne przedmioty wybuchowe i pozostałości po nich oraz inne przedmioty metalowe.
    - Powierzchnia oczyszczona w 2013 roku to tylko część przejętego od Armii Radzieckiej poligonu, na którym gospodarujemy w Czarnoborze. Wykazaliśmy chęć podjęcia oczyszczania kolejnych terenów w następnych programach – kończy Nadleśniczy R. Lecko.
    Jak nam wcześniej powiedziała rzecznik prasowy Lasów Państwowych Anna Malinowska, projekt oczyszczania naszych lasów z niewybuchów współfinansowany był przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności.
    - Koszt całkowity projektu to 130 mln zł. Jest on realizowany na terenie całej Polski w 57 nadleśnictwach (m.in. w Czarnoborze i Bornem Sulinowie – dop. red.), a jego działania obejmują zasięgiem obszar około 24 tys. hektarów – mówi „Tematowi” A. Malinowska.
    - Celem projektu jest przywrócenie wartości przyrodniczych terenom pozostającym w zarządzie PGL LP zdegradowanym w wyniku działań wojskowych. (sw)
Foto: mgr inż. Mirosław Mielewczyk – Nadleśnictwo Czarnobór