
Ekolodzy z SIS „Terra” zakończyli dziś (poniedziałek 7.01) zbieranie podpisów (w ramach konsultacji społecznych) pod petycją dotyczącą negatywnego stanowiska nt. budowy przez firmę Kronospan proekologicznego generatora gorącego powietrza wraz z elektrofiltrem o mocy 45 MW zasilanego biomasą. Ekolodzy tę instalację nazywają spalarnią.
Pod petycją, która, jak zapowiedzieli ekolodzy, jeszcze dziś trafi do szczecineckiego ratusza, podpisało się 2374 mieszkańców Szczecinka.
- Podpisy zbieraliśmy początkowo w 10 punktach na terenie miasta, później tych punktów było dwa razy tyle. Podpisy były również zbierane również m.in. przed ratuszem – powiedziała prowadząca dzisiejszą konferencję „Terry” Małgorzata Sobczyk z zarządu Stowarzyszenia. – Akcja trwała zaledwie 3 dni, dlatego z tej ilości podpisów jesteśmy bardzo zadowoleni. Akcję będziemy kontynuować, Listy z podpisami mieszkańców protestującymi przeciwko budowie instalacji na terenie Kronospanu, trafią również do Parlamentu Europejskiego. Z dokumentacji przedłożonej przez firmę wynika, że planuje się w tej instalacji spalanie pyłu drzewnego, pochodzącego ze szlifowania płyt wiórowych, który nie jest biomasą. Przypomnę, że nasze stanowisko w tej kwestii podziela Minister Środowiska, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska i naukowcy, z którymi współpracujemy - mówiła m.in. M. Sobczyk.
- Nasze stowarzyszenie nigdy nie dążyło do zamknięcia fabryki. Nie mamy nawet takiej mozliwości - podkreśliła M. Sobczyk. - Właściciel fabryki pan Kaindl, powinien porównać swoje fabryki na zachodzie Europy do tej w Szczecinku i tak samo jak mieszkańców np. Salzburga traktować nas mieszkańców Szczecinka.
O ewentualnych zagrożeniach dla środowiska z racji budowy przez Kronospan generatora gorącego powietrza mówił również uczestnik konferencji Teodor Werbowski, emerytowany, były Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Katowicach.
- Nie otrzymaliśmy pełnej dokumentacji tej instalacji. Według mojej wiedzy instalacja będzie rusztowa i nie spali całego wsadu, a szczególnie pyłów poprodukcyjnych. To ponowna próba obejścia i naruszania prawa przez firmę. Kotły rusztowe nie są przystosowane do tego typu procesu spalania. Instalacja powinna być taka jak w elektrowni, gdzie panuje wysoka temperatura procesu spalania – mówił T. Werbowski.
Stanowisko firmy w tej kwestii pozostaje niezmienne.
– Instalacja, którą zamierzamy zbudować na terenie zakładu posiada najwyższe certyfikaty ekologiczne – mówi „Tematowi” Beata Rafalo z Biura Prasowego firmy Kronospan. – To nie są już XVIII-wieczne piece rusztowe, ale najnowocześniejsze dostępne na światowym rynku instalacje do tego typu operacji. Dlatego, ani Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie, ani Powiatowy Inspektor Ochrony Środowiska w Szczecinku nie mieli żadnych zastrzeżeń opiniując naszą inwestycję. Wyjaśnię też, że do produkcji płyt używamy klejów organicznych na bazie mocznika z zawartością 0,15 proc. formaldehydu, przy dopuszczalnej normie 3 proc., a więc 20-krotnie niższej. Generator będzie zasilany czystą biomasą, stanowiącą uboczny produkt mechanicznego procesu sortowania i korowania drewna. Produkt ten nie spełnia definicji odpadu. Jako paliwo w nowym generatorze nie będą wykorzystywane odpady w postaci kawałków płyt, produkowanych w zakładzie. Projekt będzie finansowany przez Bank Ochrony Środowiska. Kronospan będzie się również ubiegać o dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
że ich kolejna inwestycja poprawi sytuację. No i dotrzymywali obietnicy, bo poprawiała się ich sytuacja finansowa. Ludzie kiedy wreszcie zrozumiecie, że to są kapitaliści i zależy im tylko na zarabianiu pieniędzy, nieważne czyim kosztem. Nie zrobią niczego w zakresie poprawy stanu środowiska, jeżeli ich do tego nie zmusimy
Zastanawiam się kiedy i gdzie będzie można zapoznać się z ilością i rodzajem wszelkich odpadów powstających w Krono. Ciekawi mnie też sposób utylizacji tak wielkich ilości ODPADÓW.
Amoniak 913 ton/rok, formaldehyd 227 ton/rok, pył ogółem 1569 ton/rok, dwutlenek azotu 1557 ton/rok... lub więcej [K.A]. Pomimo norm zanieczyszczenia pozostają. Czy można wierzyć zapewnieniom krono? Śmiech, nawet pracownicy i rzecznik krono w to nie wierzy. Przypomnę WIOŚ stwierdził, że w rakotwórczych toksycznych i chorobotwórczych zanieczyszczeniach z krono jest także Amoniak, a rzecznik krono: "normy zawartości amoniaku powietrza to one w dalszym ciągu są na tym poziomie którym powinny być czyli nie zostały przekroczone żadne normy i pot i potwierdzają to badania WIOSiu a także badania przeprowadzone na własnych naszych emitorach." Krono nie miało pozwoleń na Amoniak. Reasumując:: tylko ciągły monitoring może odzyskać zaufanie obywateli do krono - chyba, że jest to równoznaczne z plajtą...
Gdy Konospan zapewnia, że coś jest wspaniałe to trzeba szukać drugiego dna. Projekty wspaniałe, a potem to i owo zmienione. Drobiazgi, ale nie całkiem. Hotel miał być wspaniały. Projekt owszem ładny. Tylko potem wprowadzono zmiany. Bardzo istotne, bo skutkujące 300 palami w wykopanej na 6 m głębokości dziurze. Nie było zgody satrosty na takie zmiany w projekcje budynku.W wyjaśnieniach to jest podjazd do budynku!! Kto nie widział uwierzy. Komisja Wojewody wierzy!!! To chyba jakaś atrakcja dla gości - z górki na pazurki. W tym krętactwie biorą udział mieszkańcy Szczecinka. Twierdzą, że nic się nie stało, a wykonawca budowy stwierdził,że mieszkańcy uszkodzonych domów chcą zarobić na naprawach i oszukują. Nikt go nie prosił o taki komentarz w dokumentach budowy. To oczernianie i pomówienie wobec właścicieli domów. Czekają na oszacowanie uszkodzeń i nikogo w tym czasie nie oczerniają. Postępują zgodnie z prawem. Ta spalarnia do niczego mieszkańcom nie jest potrzebna, jest potrzebna Kronospanowi. Zatruje jeszcze bardziej. Nie zgadzać się bo jeszcze wnuki będą miały problem jeśli będą żyć.