
Dostanie go miasto, pójdzie pod młotek albo zostanie w PKP.
Ważą się losy 2,5 tys. dworców kolejowych w całym kraju. Wśród z nich jest też jeden z najatrakcyjniejszych architektonicznie dworców na Pomorzu Zachodnim – w Szczecinku. Jaki los czeka okazały obiekt przy torach? Jeszcze nie wiadomo, bo kolej nie chce ujawnić szczegółów operacji.
Plany kolei są takie: PKP spółka zaoferuje około tysiąc dworców samorządom, w tym część w przetargu, około 200 dworców zburzy, a około 100 przekaże PKP Polskie Linie Kolejowe. W PKP mają zostać tylko 83 dworce, określone jako „strategiczne”. Wielce prawdopodobne, że w skrzętnie skrywanej przez kolejarzy liście, dworzec w Szczecinku zakwalifikowano do tej ostatniej grupy. Choćby ze względu na strategiczne położenie – szlaki w pięciu kierunkach oraz niezwykle ważna, także dla Sił Zbrojnych RP, lokalizacja.
Kiedy będą szczegółowe decyzje dotyczące szczecineckiego dworca? – W najbliższym czasie, prosimy o cierpliwość – powiedział „TEMAT”- owi Michał Wrzosek, rzecznik prasowy spółki PKP S.A.
Warto nadmienić, że część dworców kolejowych w regionie już przeszło we władanie samorządów. Choćby jak ten w Drawsku Pomorskim, gdzie gmina przejęła obiekt od PKP w zamian za jej długi. (red)
Strategię PKP dotyczącą planów komercjalizacji terenów kolejowych
zaprezentowano dziś (14.05) na konferencji poświęconej problemom
projektów infrastrukturalnych. Powód zamiaru pozbycia się przez PKP
znakomitej części dworców? – brak pieniędzy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nasz dworzec to architektoniczna perełka. Mimo paskudnych farb na elewacji (dobór barw świadczy jak najgorzej o guście osoby odpowiedzialnej za utrzymanie obiektu) wciąż widać, że ten budynek jest po prostu piękny. Powinien być za wszelką cenę zachowany i odnowiony. A że koleje (i w ślad za tym dworce) tracą dawne znaczenie, to zupełnie inna para kaloszy.
Powodem pozbywania się nie jest brak pieniędzy ale brak zapotrzebowania. Brak pieniędzy jest tylko skutkiem utrzymywania niezagospodarowanej infry kiedyś potrzebnej, dziś bez zatrudnienia.