
Ta wiadomość powinna usatysfakcjonować osoby, które by móc walczyć z nowotworem, są poddawane chemioterapii. Prawdopodobnie już niedługo w tym celu nie będzie trzeba jeździć do odległych, specjalistycznych ośrodków. W spółce Szpital w Szczecinku trwają bowiem przymiarki do uruchomienia oddziału dziennego chemioterapii.
Powstanie wspomnianego oddziału będzie możliwe po reorganizacji szpitala, która w związku z budową nowego skrzydła, właśnie się rozpoczęła. Zgodnie z planami, zupełnie inaczej ma funkcjonować piętro, w którym do tej pory znajdował się przeniesiony do nowego obiektu oddział wewnętrzny. W jednej części tego piętra będzie się mieściło poszerzenie OIOM-u. Z drugiej zaś strony będzie się znajdować tzw. oddział nienazwany. To właśnie tam, jak wyjawia prezes szpitala, ma docelowo powstać miejsce, gdzie pacjenci ze Szczecinka i regionu będą przyjmować chemię.
Najpierw musimy wszystko dostosować do wymogów określonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia – ujawnia Czytelnikom „Tematu” Adam Wyszomirski. – Mamy na to mniej więcej półtora roku. Może dwa lata. Myślę, że nam się to uda.
- Oddziału typowo onkologicznego w Szczecinku najpewniej nie będziemy mieli – dodaje nasz rozmówca. – Powód jest prosty. Musielibyśmy mieć dobrą nową kadrę medyczną. A na to nas fizycznie nie będzie stać. Poza tym, oddziały onkologiczne mieszczą się głównie w dużych ośrodkach medycznych, gdzie jest odpowiedni dostęp do sprzętu i kadry. Wydaje mi się, że już sam fakt uruchomienia u nas oddziału dziennego chemioterapii znacznie ułatwi życie pacjentom z miasta i okolic. Nie będą już musieli tracić czasu na wyjazdy.
Jak udało nam się dowiedzieć, nowy oddział ma ruszyć wraz z nowym kontraktowaniem NFZ, w 2017 lub w 2018 roku. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie