Reklama

Centrum Edukacji ekologicznej zamiast „budowlanki”?

05/12/2012 14:23

Centrum Edukacji Ekologicznej, które miałoby się znajdować w obiektach zajmowanych przez Szczecinecką Lokalną Organizację Turystyczną, to temat wywołujący burzliwą dyskusję. Można się było o tym przekonać m.in. na minionej sesji Rady Powiatu. O kwestię związaną z budową centrum zapytał przy okazji uchwalania jednej z uchwał radny Grzegorz Poczobut. Radnego zainteresowało to, czy obiekty przy przystani SzLOT rzeczywiście są najlepszą lokalizacją pod tego typu inwestycję. Grzegorz Poczobut zaproponował, by Centrum Edukacji Ekologicznej znajdowało się w przyszłości nie nad jeziorem, ale w budynku, w którym obecnie mieści się ZS nr 3.
- Czy Zarząd Powiatu rozważa takie rozwiązanie, aby w najbliższym czasie Centrum Edukacji Ekologicznej, czy też jak to niekiedy jest określane - Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej, przenieść do obiektów ZS nr 3? - dopytywał radny. - Myślę, że koszty adaptacji tych obiektów byłyby niższe niż tworzenie centrum od podstaw przy jeziorze.
Przypomnijmy. W Regionalnym lub subregionalnym Centrum Edukacji Ekologicznej, powstałym przy Trzesiecku, miałoby się znajdować m.in. 50 miejsc noclegowych, sala audiowizualna, sale wykładowe oraz ciekawa ekspozycja akwarystyczna. Dodatkowo wspomniane centrum miałoby się zająć przygotowaniem ekspozycji związanej z fauną i florą okolicznych lasów. Zgodnie z zapewnieniami starosty, centrum stanowiłoby doskonałą ofertę zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Byłoby też szansą na rewitalizację Trzesiecka.
Aby jednak centrum mogło powstać, potrzebne są fundusze. - Na chwilę obecną mamy promesę na 2,5 mln zł dotacji z WFOŚiGW - poinformował starosta Krzysztof Lis. - Wnioski formalne już zostały złożone. Mamy również złożony wniosek, sprawdzony już pod względem formalnym i przyjęty do rozpatrzenia w NFOŚiGW. Aby był pozytywnie rozpatrzony, musimy wykazać ponadregionalność tego ośrodka. W ramach Centrum Edukacji Ekologicznej czy też Regionalnego Centrum Edukacji Ekologicznej, bo nie wiemy jeszcze do końca, jaka nazwa będzie funkcjonować, ma działać Ponadregionalne Centrum Rewitalizacji Jezior. Mamy podpisane porozumienia z siedmioma lokalnymi grupami rybackimi, z pięcioma uniwersytetami i dodatkowo porozumienie z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Wystąpiliśmy też do Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego z ofertą współpracy. Dosłownie kilka dni temu otrzymałem odpowiedź, że władze uczelni chcą z nami współpracować. To ważne, ponieważ ZUT ma już na swoim koncie sukcesy, jeśli chodzi o rewitalizację jeziora Miedwie. Ważne jest, aby tę drugą część środków finansowych, czyli pozostałe 2,5 mln zł otrzymać z NFOŚiGW. Na razie czekamy na zamknięcie procedury konkursowej. Wyłonienie listy rankingowej będzie miało miejsce 10 stycznia przyszłego roku. Jeżeli nasz wniosek zostanie zaakceptowany, wówczas realizacja tej inwestycji nastąpi w latach 2013 - 2014. Dotację z NFOŚiGW rozłożylibyśmy na dwie części: w roku 2013 wykorzystalibyśmy 1 mln zł, zaś w roku 2014 - 1,5 mln zł.
Jak poinformował starosta, całkowita wartość inwestycji będzie nieco większa niż początkowo zakładano i będzie wynosić ok. 6,6 mln zł. Montaż finansowy będzie się przedstawiał następująco: 2,5 mln zł - WFOŚiGW; 2,5 mln zł - NFOŚiGW i 810 tys. zł kredytu referencyjnego zaciągniętego przez powiat.
Do pomysłu Grzegorza Poczobuta, by centrum przenieść do obiektów „budowlanki”, Krzysztof Lis odniósł się z dużą dozą sceptycyzmu. - Będzie jeszcze okazja, aby o tym rozmawiać - zapewniał starosta. - Nie wiemy jeszcze, jakie mogą nastąpić zdarzenia, związane z reorganizacją sieci szkół. Optymalizacja działania, która miałaby polegać na tym, że zrezygnowalibyśmy z prowadzenia zajęć w obiektach danej szkoły, jeśli w ogóle miałaby nastąpić, to najwcześniej w 2015 roku. Gdyby takie rozwiązanie nastąpiło, wówczas trzeba by się poważnie zastanowić nad dalszym przeznaczeniem obiektów, w których miałaby przestać funkcjonować dana szkoła. Pana sugestia w mojej opinii - a opinie można przecież zderzać - jest przewartościowana wobec potrzeb. ZS nr 3 to bardzo duży kompleks, a centrum nie wymaga aż takiej powierzchni. Co do budynków zajmowanych przez „budowlankę”, miałbym ewentualnie jeszcze kilka innych, ciekawszych pomysłów. Jeśli będzie trzeba, to je opracujemy i przedstawimy, włącznie z możliwym pozyskaniem środków finansowych. Rozpatrując ewentualne zagospodarowanie tego obiektu szkolnego, takiego rozwiązania, aby funkcjonowało tam Centrum Edukacji Ekologicznej, nie braliśmy pod uwagę. (sz)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do