Burmistrz się rozliczy. Na co wydaliśmy kasę w roku 700-lecia?

Na czerwcowej sesji radni Rady Miasta udzielą burmistrzowi absolutorium z wykonania budżetu miasta za 2010 rok. W tym roku wyjątkowo późno. Ale nie ma tu żadnej sensacji, działania samorządu w tej sprawie postępują zgodnie z przepisami. Warto też dodać, że sprawozdanie budżetowe AD 2010 zostało pozytywnie rozpatrzone przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
    Budżet miasta w ciągu roku ulegał modyfikacjom. Ostatecznie po stronie dochodów zamknął się kwotą niemal 100 mln zł (to plan, natomiast wykonanie - 96 674 825 zł), a po stronie wydatków nieco ponad 112 mln zł (wykonanie - 105 472 335 zł).
    Pozostańmy chwilę przy dochodach. Szczecinek nie jest miastem biednym, ale do asów w tej klasyfikacji brakuje nam bardzo dużo. Przyjmując, że po zmianach administracyjnych nad Trzesieckiem mieszka nas 40 tysięcy osób, to dochód miasta na statystycznego mieszkańca wynosi około 2415 zł. To średnio o połowę mniej (i więcej niż połowę), niż w najbogatszych miastach Polski, również tych wielkości Szczecinka.
    Na co wydaliśmy zarobioną kasę? Na inwestycje (wydatki majątkowe) poszło nam nieco ponad 18 mln zł. Z kolei na wydatki bieżące nieco ponad 87 mln zł, z tego na wynagrodzenia (wraz z pochodnymi) blisko 12 mln zł.
    I dalej. Komunikacji Miejskiej przekazaliśmy około 2,2 mln zł m.in. na dofinansowanie zakupu 3 mikrobusów zasilanych gazem LPG oraz pokrycie straty bilansowej. Letnie i zimowe utrzymanie dróg kosztowało nas z kolei 998 tys. zł.
    Ile kosztowało nas utrzymanie Urzędu Miasta? Na zabezpieczenie funkcjonowania ratusza wydaliśmy blisko 5,65 mln zł. Kasa poszła na: płace i pochodne od płac – 4 720 641 zł, wpłaty na PFRON – 34 290 zł, delegacje służbowe – 7 845 zł, materiały i wyposażenie
– 163 467 zł, energia – 129 971 zł, zakup usług remontowych – 17 160 zł, zakup usług pozostałych – 209 141 zł, różne opłaty i składki – 32 122 zł, odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych – 141 999 zł, zakup usług telekomunikacyjnych i internetowych – 44 983 zł, szkolenia pracowników – 17 679 zł, zakup papieru i akcesoriów komputerowych – 61 734 zł oraz tzw. wydatki pozostałe - 63 076,73 zł.
    Ciekawym zestawieniem sa wydatki poniesione na wybory. W 2010 roku do urn poszliśmy dwa razy – wybierać prezydenta i samorząd. Ogółem kosztowało nas to ponad 145 tys. zł. Z tego: prowadzenie i aktualizacja stałego rejestru wyborców - 6 681 zł, wybory Prezydenta RP - 82 662 zł oraz wybory samorządowe – 55 839,00 zł. Warto zaznaczyć, że środki na realizację tych zadań pochodziły z Krajowego Biura Wyborczego.
    Pełne sprawozdanie z wykonania budżetu w 2010 roku znajdziecie Państwo pod adresem: www.temat.net/glowna/8091/Jak-radni-zaopiniuja-budzet-miasta-na-2010-rok (sw)