Reklama

Bobrza inwazja na Szczecinek

08/01/2014 05:33

Przez lata chroniliśmy bobry tak skutecznie, że… teraz grozi nam ich plaga. Za bardzo też nie wiemy, jak się przed tymi zwierzakami obronić.

    Żeby zobaczyć na żywo największego polskiego gryzonia, jeszcze kilkadziesiąt lat temu trzeba było spędzić noc na mokradłach w dolinie Czarnej Hańczy na Mazurach. Dziś bobra można spotkać nawet w… centrum Szczecinka! Widok bobrów spławiających się nurtem Niezdobnej i bytujących pod naszymi mostami (np. przy ul. Szafera) nikogo już specjalnie nie dziwi.

    W rejonach Szczecinka bobry rozmnożyły się tak bardzo, że stały się utrapieniem, nie tylko dla rolników, ale też dla rybaków śródlądowych i leśników. 

    - Bobry to nie żarty. Potrafią w kilka dni zatopić całe hektary łąk uprawnych, błyskawicznie osuszyć staw rybny, zniszczyć drogę, a nawet „wywrócić” do góry nogami nasyp kolejowy – mówił nam przed laty wielki miłośnik tych zwierząt śp. Profesor Zygmunt Pielowski. 

    Po drugiej stronie jeziora Trzesiecko i nad jeziorem Wilczkowo bobry wyrządzają coraz większe szkody. Tną drzewa aż miło. Co na to nasi leśnicy?

    - Według inwentaryzacji na dzień 1 stycznia 2013 roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku bytowało około 4 tysięcy (!) sztuk bobrów – mówi „Tematowi” Jarosław Przygodzki, rzecznik prasowy RDLP.

   - W czerwcu ubiegłego roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie wydała decyzję zezwalającą na odstrzał 35 osobników bobra w Nadleśnictwie Czarnobór. Z kolei w listopadzie RDOŚ wystąpił do naszych nadleśnictw z prośbą o wskazanie lokalizacji miejsc szczególnego nasilenia szkód powodowanych przez bobry. Chodzi tu o odstrzały gryzonia. W okolicy Szczecinka wskazaliśmy trzy takie lokalizacje - na terenie Nadleśnictwa Borne Sulinowo. Z kolei pod koniec ubiegłego roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie poinformowała nas o wszczęciu postępowania w sprawie wydania zezwolenia na pozyskanie 40 sztuk bobra na terenie Nadleśnictwa Drawsko Pomorskie.

    - Populacja bobrów w naszym województwie rośnie, podobnie jak w całej Polsce – mówi „Tematowi” Agata Suchta, starszy specjalista ds. współpracy międzynarodowej, rzecznik prasowy RDOŚ.
    - W przypadku braku redukcji populacji, problem szkód wyrządzonych przez bobry można zrekompensować tylko poprzez wypłatę odszkodowań lub próbować wielu metod zabezpieczania nieruchomości przed ich działalnością. Nie musimy godzić się na radykalne kroki redukcji populacji tego gatunku, ale wypłaty wielomilionowych w skali kraju odszkodowań są znacznym obciążeniem dla Skarbu Państwa.

    Pani rzecznik w rozmowie z nami podkreśliła, że zarówno prywatni właściciele posesji jak i leśnicy mogą stosować alternatywne metody, by bronić swoich włości przed bobrzą inwazją. 

    - Teren można grodzić, wstawiać perforowane rury w tamy, czy stosować pastuchy elektryczne – dodaje A. Suchta.  – Jednak takie metody są kosztowne i czasochłonne, często też nieskuteczne. Podobnie jak odławianie bobrów i przesiedlanie ich na inne tereny. Powód? Populacja jest już zbyt duża. Po odłowieniu i przemieszczeniu w inne miejsce, inne osobniki zajmują niszę, bo zwolniło się miejsce. Do tego na wpuszczenie bobrów na teren nieruchomości musi wyrazić zgodę właściciel lub jej zarządca.

    W roku 2013 kwota odszkodowań z tytułu szkód bobrowych z terenu całego województwa zachodniopomorskiego wyniosła ponad 90 tys. zł. RDOŚ wydala też 8 zezwoleń na zabicie łącznie 193 osobników bobra.

    Wbrew pozorom myśliwi wcale nie kwapią się w dążeniu, by bobry wpisać na listę zwierząt łownych. – Takiej decyzji Polski Związek Łowiecki prawdopodobnie by nie zaakceptował ze względu na… zbyt duże obciążenie finansowe kół łowieckich wysokimi odszkodowaniami za straty powodowane przez bobry – podkreśla J. Przygodzki. (sw)

Na zdjęciach: Ślady działalności bobrów na południowym brzegu jeziora Trzesiecko i koło jeziora Wilczkowo. Foto: Andrzej Buczacki

Bóbr europejski rośnie do 1,3 metra długości (z ogonem), waga ciała dochodzi do 30 kg. Futro ma bardzo gęste, ogon spłaszczony, pokryty łuskami, uszy i oczy małe, palce tylnych nóg spięte błoną pławną. Ciąża bobra trwa około 100 dni. Samica rodzi do 15 młodych (jeden miot w maju). Rodzina składa się z rodziców i potomstwa z dwóch kolejnych lat. Młode dojrzewają płciowo w wieku 4 lat. Bóbr żeruje głównie nocą. Zamieszkuje wody w lasach liściastych. Jest znakomitym pływakiem, świetnie nurkuje, pod powierzchnią wody może przebywać nawet do 15 minut. Kopie nory w przybrzeżnych skarpach lub buduje żeremia z gałęzi i mułu, do których wejścia zawsze znajdują się pod wodą. Na szczególną uwagę zasługują jego mocne, niezwykle silne zęby, którymi jest w stanie ścinać drzewa nawet o dużej średnicy.  (Wikipedia)

 

 

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Elżbietanna - niezalogowany 2014-01-09 22:58:52

    I co, słownikiem w bobra?...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    piterek12111 - niezalogowany 2014-01-08 16:15:44

    Najpierw udaj się po Słownik ortograficzny :DD

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    bronek2507 - niezalogowany 2014-01-08 14:09:46

    tez mam z bobrami niszczom mi teren i zadrzewienie na moim terenie nie wiem do kogo sie zwrocic

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do