Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Biskup Edward Dajczak apeluje o modlitwę i prosi o zbiórkę na rzecz uchodźców
25/02/2022 09:58
Biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak przyłącza się do apelu wystosowanego przez Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Biskup prosi o modlitwę o pokój.
Jak informuje ks. Łukasz Gąsiorowski, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego kurii biskupiej w Koszalinie, wobec powagi sytuacji Biskup Diecezjalny prosi, aby począwszy od dzisiejszego dnia podczas każdej Eucharystii modlić się o pokój na Ukrainie, a także organizować różne formy modlitw w intencji pokoju (np. adoracja Najświętszego Sakramentu, Różaniec Święty, Koronka do Bożego Miłosierdzia, a także śpiew Suplikacji Święty Boże…).
Nawiązując do prośby Ojca Świętego Franciszka, Biskup Diecezjalny zwraca się do wszystkich wiernych, aby Środa Popielcowa była obchodzona jako dzień postu i modlitwy w intencji pokoju oraz solidarności z Ukrainą.
Biskup Edward Dajczak, odpowiadając na apel Abp Gądeckiego, zarządził również, aby zarówno w najbliższą niedzielę, jak i w Środę Popielcową, po każdej Mszy Świętej zorganizować zbiórkę ofiar do puszek, które – za pośrednictwem Caritas Polska – zostaną przeznaczone na pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy.
Info: Kuria Biskupia w Koszalinie
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Dom i ogród 38
- Motoryzacja 33
- Nieruchomości 33
- Praca 18
- Usługi i firmy 15
- Moda 12
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
Pomogę w inny sposób. Nie mam zaufania do instytucji kościelnych.
Pewnikiem sam wpłacił sporą sumkę jako pierwszy...
Panie Dajczak, daj pan spokój i nie w.....j ludzi!
Wątpię aby Du.da walczył w bronię Warszawy tak jak walczy razem z żołnierzami w obronie stolicy Pan Prezydent Zełeński. Jego żona z dziećmi zostali w Kijowie. W przypadku długopisu i niemowy byłoby to niemożliwe.
A ty?