
Ważą się losy tzw. przedszkoli za złotówkę. W tych dniach do Urzędu Miasta w Szczecinku trafiła petycja złożona przez rodziców dzieci w wieku przedszkolnym oraz pozostałych mieszkańców. Pismo dotyczy podwyższenia dotacji celowej dla dzieci uczęszczających do szczecineckich przedszkoli niepublicznych.
Petycja powstała zaraz po tym, jak rodziców obiegła informacja, że dyrektorzy przedszkoli niepublicznych rozważają możliwość odejścia od “złotówkowego” programu. Powodem jest zbyt niska, w ocenie dyrektorów, dotacja ze strony miasta. Dyrektorzy zwracają uwagę na rosnące koszty utrzymania placówek. Ich zdaniem, suma przekazywana przez miasto nie uwzględnia wielu kosztów, które muszą ponosić dyrektorzy niepublicznych placówek, w tym m.in., dzierżawy pomieszczeń (niemal wszystkie placówki dzierżawią budynki od miasta) zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników, opłaty za media, PGK czy MEC. Rodzice obawiają się, że jeśli dyrektorzy odejdą od "złotówkowego" programu, będą musieli płacić znacznie więcej za pobyt ich dzieci w przedszkolu.
Autorzy wspomnianego wcześniej pisma wskazują, że dotacja przekazywana przez szczecinecki samorząd przedszkolom niepublicznym jest niższa niż np. W Białogardzie, Kołobrzegu, Koszalinie czy Połczynie Zdroju.
Uważamy, że nasze miasto niczym nie odbiega od powyższych, pod względem poziomu życia i zamożności rodziców
- zaznaczają nadawcy pisma. I piszą dalej:
W związku z niewywiązywaniem się Miasta z obietnic podwyższenia dotacji dla przedszkoli niepublicznych w Szczecinku, przedszkola te poważnie rozważają wycofanie się z programu „przedszkole za złotówkę" , a to znaczy, że opłaty jakie ponoszą rodzice z tytułu posyłania dzieci do przedszkoli niepublicznych istniejących na terenie naszego miasta znacząco wzrosną. Dla wielu rodziców, zwłaszcza gdy mają więcej niż jedno dziecko w wieku przedszkolnym jest to istotne obciążenie finansowe i wielu nie jest w stanie płacić takiej kwoty, przez co będzie zmuszonych zrezygnować z pracy, by samemu opiekować się dzieckiem. Ponieważ jak Państwo doskonale wiecie, w naszym mieście funkcjonuje tylko jedno przedszkole publiczne i nie jest ono w stanie zapewnić opieki wszystkim szczecineckim dzieciom w wieku przedszkolnym.
W dalszej części petycji rodzice oraz mieszkańcy przekonują, że pieniądze przekazywane przez miasto na dzieci w wieku przedszkolnym są istotnym elementem polityki, skierowanej na to, by zatrzymać młodych ludzi w Szczecinku.
Panie Burmistrzu, Szanowna Rado codziennie staracie się walczyć z bezrobociem w naszym Mieście przy jednoczesnym zapobieganiu odpływowi młodych ludzi do większych miast i za granicę. To jest jeden ze sposobów walki z bezrobociem i emigracją. Chcemy, aby na korzystanie z usług było stać każdego mieszkańca. Tak aby młodzi ludzie nie bali się zakładać rodzin i starali się o potomstwo, które jak wiadomo, jest potrzebne w czasach niżu demograficznego. Nasze miasto stawia na rozwój i polepszenie jakości życia, aby tak się stało, młodzi ludzie muszą pracować, ale kto w czasie pracy zostanie z naszymi dziećmi? Zwłaszcza, że żyjemy w czasach gdy coraz rzadziej jest możliwość pozostawienia dziecka pod opieką dziadków, ponieważ z reguły oni sami również pracują, część rodziców będzie zmuszona zrezygnować z pracy, zmniejszając tym samym wpływy z podatków dla budżetu miasta i narażając na wykluczenie zawodowe.
Dofinansowanie do opłat za przedszkola to nie wydatek a inwestycja. (...) To w końcu My wybraliśmy Was, abyście mądrze budowali Naszą wspólną przyszłość. (...) W celu uniknięcia wskazanych powyżej zagrożeń oraz zapewnienia dzieciom równego dostępu do usług wysokiej jakości, szczególnie w związku z prowadzoną przez Miasto polityką prorodzinną oraz programem walki z bezrobociem, prosimy o spełnienie Naszych postulatów w petycji
- kończą autorzy pisma.
Czy jest szansa na to, aby program przedszkoli za złotówkę w Szczecinku został jednak utrzymany? Pomiędzy miastem a dyrektorami niepublicznych placówek nadal trwają rozmowy.
- Jesteśmy jak najbardziej za tym, aby program przedszkoli za złotówkę został w Szczecinku utrzymany - zaznacza Tomasz Czuk, dyrektor Komunalnego Centrum Usług Wspólnych. - Miasto bierze też pod uwagę rosnące koszty utrzymania placówek, na które zwracają uwagę dyrektorzy.
Wkrótce sprawa powinna zostać rozstrzygnięta. Jak się dowiadujemy, dotacja celowa dla dzieci uczęszczających do szczecineckich przedszkoli niepublicznych prawdopodobnie zostanie zwiększona. Czy będzie to rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkich? Przekonamy się niebawem.
Foto: Pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najlepiej dać 1000zl becikowego, i udawać że polityka prorodzinna leży nam na sercu
A w czasie kampanii bylo tak słodko kolorowo ,lepiej naprawiać z za darmo samochody w PGK niż dan na dzieci . Pzdr wyborca
A z jakiej racji miasto ma utrzymywać prywatne przedszkola?
Dlaczego wszyscy mieszkańcy mają się zrzucać na nie swoje dzieci?
Przecież dostaliście 500+ na dzieci. Akurat na przedszkole. Jeszcze 7 lat temu płaciłam po 400 zł za przedszkole. Teraz nie dość że "za 1 zł" to jeszcze 500+ jest.. Mało??? Najlepiej żeby wszystko za darmo było i dostawać jeszcze miliony.. Same roszczenia.. Cały socjal powinien być na podstawie odliczania od podatku jeśli rodzice bądź osoby korzystające z tych dobrodziejstw nie mają orzeczenia o niezdolności do pracy nie dostali by nic..
Nie ma jak kłótnia peowskich biznesmenów z peowskim samorządem. A miało być tak fajnie :)
Obietnice,obietnice,tak czarowali przed wyborami,widziały gały gdzie postawić krzyżyk he
Na przystanki za 130 tys. wyciąg narciarski 3 burmistrzów /było dwóch/ i wiele innych rozrzutnych wydatków kasa jest a na to co potrzeba nie ma.
Tylko dawać i dawać. 500+ mało to jeszcze darmowe przedszkole a jak przyjdzie się leczyc to tez najlepiej za darmo. Może też ni chodzić do pracy i dostawać 3 tys na głowe. ale to tez było by mało. naród nierobów i kombinatorów..
Rodzice dostają 500 na dziecko, mozna opłacić przedszkole. W tym czasie mozna iść do pracy i zarobić choćby najniższą płacę. Dosyć rozdawnictwa.
LADOWAC PIENIADZE W SAPIK NA KOCHENNE REWOLUCJE DLA KOLESI Z KLUBU MOTOROW NA CHOSPICJA KLEROSKIE REMONTY KLEROWSKICH BUDYNKOW.1 ZLOTOWKA WYDANA NA DZIECKO W PRZYSZLOSCI ZWRUCI SIE MILIONEM.DZIECI TO NASZA PRZYSZLOSC.
Po co przedszkola za złotówkę? Na bachory niech rodzice zasuwają i płacą podatki. A za podatki wyciąg sobie narciarski zrobimy albo pomożemy Opakowi.
ONA - przedszkole za złotówkę to nazwa programu, w skrócie chodzi w nim o to, że pewna część godzin przebywania dziecka w przedszkolu jest płatna 1 zł /h, oprócz tego płaci się za wyżywienie i dla rodzica koszt takiego przedszkola z dofinansowaniem wynosi powiedzmy ok 250-300 zł. Bez dofinansowania kwoty byłyby dużo większe. Argument wspierania pasożytnictwa i nieróbstrwa niektórych komentujących jest też nietrafiony, ponieważ akurat dofinansowanie pobytu dziecka w przedszkolu pomaga rodzicom w podjęciu decyzji o szybszym powrocie do pracy, bo mają zapewnioną opiekę nad dzieckiem, a co za tym idzie - DOKŁADAJĄ się do podatków. A dzieci uczą się kontaktów międzyludzkich, przydatnych w przyszłości :) Jeśli dziecko nie będzie miało z kim zostać - jeden z rodziców zostanie w domu i dopiero będzie żył w zasiłków. A co do 500 plus znowu argument nie trafiony - rodzice pracujący, którzy się zresztą dokładają do programu w podatkach pracować będą. A Ci co żyją tylko z socjalu stwierdzą, że "swojego" pincet nie oddadzą na jakieś tam przedszkola i zostawią dzieci w domu - stracą na tym tylko dzieci bo kasa musi im się zgadzać. Także akurat program dofinansowania przedszkoli jest ogólnie ekonomicznie i społecznie potrzebny i zachęca do pracy. Także nie mówcie bzdur.
Wystarczy zerknąć na stan majątkowy właścicielek przedszkoli by zobaczyć ,, jak im ciężko" .
Jednym z negatywnych skutków programu 500 plus jest fakt, że teraz ludzie na każdą formę wsparcia finansowego reagują ze złością i oskarżeniem o rozdawnictwo jakoby zawsze odbiorca był tylko nierobem i pasożytem. Natomiast należy rozróżnić dwa rodzaje programów wsparcia finansowego : tzw. ryba i wędka. Program 500 plus to ryba bo cześć społeczeństwa rozleniwia i uczy, że w życiu można coś dostać za darmo. Natomiast program dopłat do przedszkoli akurat należy do tych z grupy wędek, pomagają rodzicom wrócić do pracy - aktywują zawodowo. To tak jak z zasiłkiem dla bezrobotnych - rybą, a dofinansowaniem miejsc pracy czy dla rozpoczynających działalność gospodarczą - wędką.
Do Teodor - tak, bo dla sprawiedliwości społecznej wszyscy powinni klepać biedę, a kto ma więcej to zwyczajny oszust i naciągacz.
,,NA CHOSPICJA KLEROSKIE REMONTY KLEROWSKICH BUDYNKOW." Cale rodziny sa spokojniejsze, gdy babcia lub dziadek otrzymuja morfine w hospicjum i mozna ich odwiedzac. Kogo tak bardzo boli hospicjum niech wybuduje wlasne. Inwestycje warto zaczac od slowniczka. Dom Samotnego Rodzica w Koszalinie zostal celowo zalany, jest nagroda 20 tysiecy za wskazanie sprawcy, niech zaplaci za szkody.
Burmistrz i radni z POKO nie potrafią obniżyć czynszu dla swoich dyrektorów-byznesmenów-wielbicieli? A może jedni pozazdrościli drugim i też by chcieli wyciagać 200tys. rocznie? Ach ten zły PiS, nie pozwala płacić 5zł/h. Skąd by tu wziąć niewolników za miskę ryżu?
Wiem, że to nazwa programu i wiem na czym ten program polega (5 godzin dokładnie, od 8 do 13). Nie twierdzę, że jest zły. Może wrzuciłam wszystkich, niesprawiedliwie, do jednego worka. Ale jak słyszę niepracującą sąsiadkę i jej niepracujacego męża, mających dwójkę dzieci (oboje uczęszczali do przedszkola), że nieopłaca się pracować legalnie, to mnie to irytuje poprostu.. A prawie każdy nas ma takich sąsiadów..
Jak najbardziej jestem za "wędką", jak napisał gość trochę wyżej :)
Chcielismy pomoc osobom wykluczonym komunikacyjnie, ktorzy chca pracowac. Jezeli na peryferiach czy wsi chcesz przewozic ludzi to nie tylko musisz zalozyc kosztowna dzialalnosc ale miec poreczenie rzedu 5000 euro! Jest to informacja z polskiej strony rzadowej. Rzad stawia nierealne warunki dla ubogich gminnian a nastepsnie laskawie ofiarowuje im PKSy lub nie. W calej Polsce wykluczeni kominikacyjnie powinni zrobic wielki raban o wymog wysokiego poreczenia w zakladania firm transportowych!
Przedszkola , autobusy za darmo . Podatki za nieruchomości , podwyżki za różne świadczenia w górę o to polityka naszych władz DZIEKUJEMY