Bartosz Oberski: Baloniarze kochają publiczność w Szczecinku

Już w sobotę i niedzielę w Szczecinku odbędzie się jedna z największych w Polsce i najbardziej rozpoznawalnych imprez w Europie. Chodzi oczywiście o wielką balonową fiestę. W tym roku impreza odbędzie się w dniach 5-7 lipca i będzie to jubileuszowa, dziesiąta edycja Festiwalu Balonowego o Memoriał Kurta Hummela.

Mieszkańcy Szczecinka tak jak w poprzednich latach będą mogli podziwiać załogi polskie, niemieckie, francuskie, duńskie, holenderskie, belgijskie i angielskie. Nie zabraknie także załóg ze Szwajcarii, Słowacji, Finlandii, Szwecji, a nawet ze Stanów Zjednoczonych. Dzięki nim na szczecineckim niebie szybować będą balony o przeróżnych, nawet najbardziej wymyślnych i wyszukanych kształtach. 

Jednym z organizatorów imprezy jest Bartosz Oberski, zawodowy pilot balonowy. O szczegóły pyta Maciej Gasiul.

Jakie to wrażenie, jak się patrzy z innej perspektywy na świat? Szczecinek jest piękny?

Szczecinek jest piękny także z góry. To jedno z najpiękniejszych miasteczek widzianych z góry dlatego, że ma przepiękną okolicę. Otoczony jeziorami, połączonymi ze sobą. Koło Trzesiecka jest Wielimie, które jest dla balonu dużym wyzwaniem do przelecenia. 

Dlaczego?

B.O: Są po prostu duże. Balon leci tylko i wyłącznie z wiatrem, więc przelecenie nad dużym akwenem wodnym wymaga solidnego zaplanowania tego, co chce się zrobić. Nie można sobie pozwolić na spontaniczność ani na “jakoś to będzie”. Musimy mieć pełną świadomość tego, jakie są wiatry i na jakich wysokościach. Balony startują zawsze pod wieczór, albo po południu, przed zachodem słońca. Im bliżej do zachodu, tym wiatr maleje. Jeżeli zmaleje do zera, co się bardzo często zdarza szczególnie na naszych terenach, a będziemy na środku jeziora, to co wtedy?

Wydaje się, że żeby polecieć balonem, dużo nie trzeba.Trochę gorącego powietrza i wiatr...

Gorące powietrze z czegoś się bierze, a chodzi przecież o gaz, którego mamy ograniczoną ilość. Od pilota zależy, ile chce zabrać butli na pokład. Przyjęte jest, że rezerwa powinna wynieść 50% i powinna wystarczyć u nas na dwugodzinny lot. Przy czym podkreślę, że ta druga godzina jest właśnie zapasowa na wypadek, gdyby coś poszło niezgodnie z planem. Ilościowo - dla balonu “Szczecinek” jest to 160 litrów propanu, czyli cztery butle po 40 litrów. 

Czy balony o innych, niż klasycznie okrągłe, kształtach potrzebują więcej paliwa? Na przykład balon - śrubokręt, butelka piwa?

Nietypowe balony zazwyczaj nie potrzebują więcej paliwa. Objętość gorącego powietrza z reguły jest taka sama. Jednak, co jest ważne, takie balony zazwyczaj są cięższe. Ale to skutkuje generalnie brakiem zabrania większej ilości balastu na pokład, czyli mniej ludzi. To jedyna różnica. Latają tak samo. Generalnie - im prostszy balon, tym lżejszy, ze względu na brak dodatkowych konstrukcji w środku. 

Czy w tym roku przewidziana jest też konkurencja lotów nad jeziorem Trzesiecko? To by było kolejne podejście do "splash or grab", chyba wymaga specjalnych warunków?

Nie wiadomo, jak będzie z wiatrem. To niezwykle widowiskowa konkurencja pod warunkiem właśnie, że nie ma żadnego wiatru. Do tej pory udało się dwa razy, zobaczymy jak będzie teraz. Nad taflą jeziora muszą znaleźć się wszystkie startujące balony, dopiero wtedy to wygląda niesamowicie. 

W Szczecinku nie jest za ciasno na tyle startujących na raz ekip baloniarskich?

Fenomen zawodów baloniarskich polega właśnie na tym, że wszystko jest wielkie, ale starty mogą się odbywać z małej powierzchni w licznych grupach. Szczecinek ma możliwości przyjęcia jeszcze drugiej takiej ilości. Mogłoby śmiało startować 100 balonów i dalibyśmy sobie radę. Możliwości ogranicza nam budżet imprezy oraz mała pojemność bazy noclegowej. Trudno jest znaleźć tyle miejsc do spania, a chodzi o około 450 osób. Hotelarze i restauratorzy są z tego i tak niezmiernie zadowoleni. Mówią, że to dla nich złoty okres w roku.

W imprezie uczestniczy nie tylko OSiR czy SAPiK, ale mnóstwo sponsorów…

Sponsorem głównym, dzięki któremu możemy właściwie planować cały festiwal, jest niewątpliwie Kronospan. To prawdziwy mecenas sportu balonowego. W imprezie uczestniczy też Kompania Piwowarska i marka Tyskie jako sponsor strategiczny, która w tym roku po raz drugi jest z nami, jest fabryka mebli Negro, grupa Polmotor z marką Nissan, jest też nasz wieloletni sponsor piekarnia Saturn ze Szczecinka. Mamy taką tradycję, że co roku na briefingu generalnym Saturn przygotowuje wszystkim gigantyczny tort na 200 osób. Za to wielkie ukłony. 

Najważniejsza jest jednak wyjątkowa publiczność szczecinecka.

Tak jest. I nie jest to nasze zdanie, tylko zawodników. Bardzo często w Polsce zdarza się, że balony startują, a ludzie w ogólne nie są tym zainteresowani. W Szczecinku na placu zawsze są tłumy. Mamy sygnały od pilotów, którzy mówią, że koniecznie chcą powracać do Szczecinka, bo lubią startować wśród naszych mieszkańców, przy ich nieustającym aplauzie. To zupełnie niespotykane gdzie indziej. Jeden z doświadczonych pilotów z 50-letnim stażem mówił mi ostatnio, że takiej publiczności jak w Szczecinku, nie widział jeszcze nigdy w życiu. Jak leciał, nawet już bardzo wysoko, cały czas słyszał brawa. 

No i jeszcze słynna gala nocna.

Takiej gali nocnej nigdzie w Polsce nigdzie nie ma. To jest, jak przyznają sami zawodnicy, wyjątkowe przeżycie i przyjemność. Wtedy właśnie widać taki związek emocjonalny między tymi pilotami, którzy tu przyjeżdżają. Mamy w Szczecinku coś specyficznego, co doskonale widzą inni. Trzeba się z tego naprawdę cieszyć.

.............................................................................................................................................

Należy się spodziewać, że jak co roku wielka fiesta balonowa przyciągnie mnóstwo uczestników, a w Szczecinku będzie w ten weekend bardzo tłoczno. Właśnie z tego powodu, aby zachować wszelkie względy bezpieczeństwa, w najbliższą sobotę, 6.07 odcinki ul. Piłsudskiego oraz Mickiewicza, wiodące obok stadionu, z którego odbywać się będą starty załóg, będą wyłączone z ruchu kołowego. Organizatorzy liczą na to, że w taki sposób uda się uniknąć problematycznych korków. Apelują też do kierowców, żeby wybierając się na fiestę własnym autem, dokładnie przemyśleli miejsce parkowania.