
To duża niespodzianka w światku żeglarskim na Pomorzu Środkowym. Bogusław Sobów, prezes Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej ma teraz dodatkowe, i to niemałe, obowiązki. Został, bowiem wybrany na prestiżowe stanowisko prezesa Koszalińskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Wyboru dokonał Sejmik Żeglarski. Pan Bogusław swoją kadencję będzie pełnić przez najbliższe cztery lata. Warto zaznaczyć, że po raz pierwszy w historii KOZŻ na fotelu szefa zasiadł człowiek ze Szczecinka. To nie koniec sukcesów wyborczych naszych żeglarzy. Członkiem Komisji Szkolenia KOZŻ został szczecinecczanin Radosław Żydałowicz. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
PO wszystko załatwi nawet szefa żeglarzy czy jeszcze jest jakieś stanowisko przez nich nie obsadzone?jak niedługo wszyscy spadną z wielkim hukiem -aby do wyborów
To zapraszam wszystkich chętnych na zajęcia organizowane z zakresy żeglarstwa czy innych sportów wodnych (również w okresie zimowym). Są przecież trenerzy, zajęcia odbywają się nieodpłatnie. Tylko w dzisiejszych czasach jak coś jest za free to jest do niczego...a z drugiej strony to dziecko musi chodzić na np angielski, szkoła muzyczna, siatkówka i bóg wie co jeszcze za co rodzice płacą i wymagają aby dziecko chodziło bo przecież rodzic płaci za to pieniądze.
Przecież w Szczecinku są ludzie na stanowiskach nie w okręgach, ale w Polskich Związkach Sportowych, Międzynarodowych Federacjach!!Fachowi działacze, specjaliści, trenerzy kadr!! A tutaj.. ehhh szkoda pisać
Ja go najwyżej w motorówce widziałem!
niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje nam. To pisałem ja pracownik SZROTU!!!!
rozwalono do cna żeglarstwo w Szczecinku. Nie ma maluszków na Kadetach, nie ma klasy 470, nie ma koronnej Polskiej klasy Omega. Laikom powiem, że Szczecinek był stałym punktem w corocznym ogólnopolskim kalendarzu regat Polskiej Klasy Omega. Śp. Rysiek Rusielik i jeszcze kilku innych, to są nazwiska które Żeglarze z Polski znają, a które admirał skreśla. Niech sobie skreśla. Żeglarze też skreślili, ale jego. Teraz zadaniem admirała-prezesa "ojewódzkiego" jest zniszczyć żeglarkę w Koszalinie. Potem przyjdzie czas na Szczecin, ale tam, już dzisiaj, patrząc na te nazwisko, chyba już pukają się w czoło.
I tak oto na oczach zdumionej gawiedzi wyrósł nam nowy "Mistrz Świata w Wadze Prezes". Ile trzeba mieć miejsca w portfelu, by zmieścić te wszystkie pieczołowicie kolekcjonowane wizytówki z kolejnymi zaszczytnymi funkcjami! A mieszkańcom Szczecinka pozostaje satysfakcja, ze nie tylko u nas można zdurnieć do reszty. Czy ktoś może wie, jaka jest kasa do zagospodarowania - krajowa a może i jewropejska - w tym związku? I na jak długo starczy?
Musi być coś na rzeczy, że "ściągnięto" człowieka z głębi lądu.Być może Koszalin (Mielno) odpuścił żeglartskie aspiracje Klubu Tramp na Jamnie. Może nie mają pomysłów jak p. Sobów na robienie klubowej kasy? W Szczecinku żagle umierają i też potrzebują wsparcia . Nie ma już klubu żeglarskiego Polam d. LOK, Gwardi-d. Darzbór, "Leśników", Związku klasy Omega? Dokąd to zmierza?(płynie).