Aby osiągnąć zawodowy i towarzyski sukces

Wczoraj (7.10) o godzinie 17.00 w SAPiK-u przy u. Kilińskiego 1 odbyło się spotkanie „Klubu na obcasach” poświęcone zagadnieniom komunikacji pozawerbalnej i autoprezentacji. Wykład i warsztaty poprowadziła psycholog, Magdalena Księżopolska. Wszystkie przybyłe na spotkanie panie mogły poznać kilka ciekawych faktów, z których większość z nas nie do końca zdaje sobie sprawę. Dowiedziały się przede wszystkim tego, że wielokrotnie ważniejsze od słów jest zachowanie. Mowa ciała składa na 50 procent komunikacji międzyludzkiej. Jak się zorientować, co ktoś ma do powiedzenia, jak wyczuć, czy samemu jest się dla kogoś wiarygodnym, jak analizując wszystkie elementy komunikacji, osiągnąć zawodowy i towarzyski sukces – o tych problematycznych kwestiach, przydatnych niemal w każdej sytuacji życia, dyskutowano i starano się poznać odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania. Panie chętnie uczestniczyły w ćwiczeniach praktycznych, nie kryjąc swojego zainteresowania i zadowolenia z przebiegu warsztatów. Dowodem na to, że spotkanie podobało się uczestniczkom, były brawa, którymi nagrodzono na koniec prowadzącą warsztaty, panią psycholog.
Mówi Alicja Owodzin, organizatorka spotkania: - Zapotrzebowanie na podobne spotkania jest duże. Temat autoprezentacji jest bardzo rozległy, ale potrzebny na co dzień, nie tylko w pracy. Chociaż nie zawsze czas pozwala paniom przyjść i w nich uczestniczyć, starają się one być obecne. Poruszamy zawsze różne kwestie: dotyczące kształtowania osobowości, mówiące o tym, jak się ubierać, uczesać, zrobić makijaż – słowem, wszystko to, co dotyczy kobiet. Tematy są konsultowane z paniami, które w naszych warsztatach uczestniczą. Bardzo często one same coś sugerują. Ostatnio na przykład dużo pań interesuje się tym, jak się zdrowo żywić. Odpowiedzią będzie kolejne spotkanie, które mamy w planach. Będzie to spotkanie z lekarzem na temat odpowiedniej diety i tego, jak się zdrowo odżywiać. W ubiegłym roku zorganizowaliśmy podobne i przerosło ono nasze oczekiwania. Przyszło tak dużo zainteresowanych pań, że sala pękała w szwach.
(sz)