
Tak jak informowaliśmy, pacjenci, nie tylko ze Szczecinka, chcą się leczyć w szczecineckim szpitalu. Liczba osób, chcących skorzystać ze świadczeń szpitala, była w ostatnim czasie tak duża, że na niektórych oddziałach (np. na ortopedii) konieczne było wprowadzenie ograniczeń planowych przyjęć. Wszystko przez tzw. nadwykonania. Biorą się one m.in. stąd, że na bieżąco szpital przyjmuje pacjentów w stanach nagłych, wymagających natychmiastowej opieki. Przyjęta na oddział duża liczba pacjentów, nie objętych kontraktem z NFZ, jest powodem tego, że w szpitalnym budżecie powstaje dziura budżetowa. W naszym szpitalu deficyt ten już we wrześniu przekroczył 2 mln zł.
Wówczas prezes spółki Szpital w Szczecinku Adam Bielicki nie ukrywał, że najbardziej oczekiwanym wyjściem z tej niełatwej sytuacji byłoby uzyskanie wzwyżki kontraktu zasadniczego lub wypłata rekompensaty za nadwykonania. W sprawie nadwykonań prezes prowadził także rozmowy z NFZ, aby wynegocjować zwiększenie tegorocznego kontraktu. Już wiadomo, że rozmowy te zakończyły się pomyślnie.
Fundusz zdecydował o zwróceniu szczecineckiemu szpitalowi 1,25 mln zł za nadwykonania. To w sumie 50 procent kosztów poniesionych za wykonanie świadczeń nie uwzględnionych w kontrakcie. To jednak nie wszystko. Wiadomo również, że przyszłoroczny kontrakt szpitala będzie znacznie większy. W 2013 r. NFZ zapłaci szczecineckiemu szpitalowi o 1,25 mln zł więcej. Ma się to przyczynić do szerszego dostępu pacjentów do usług medycznych. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
w wałeckim szpitalu co chwilę mówiłem "dzień dobry". Nadplanowe wykonania nie wynikają z ilości chętnych, ponieważ szpital nie jest przepełniony, lecz niskiego kontraktu! Różnica między szpitalami w Wałczu i Szczecinku wynika z samej ich nazwy: pierwszy jest wojskowy, a nasz to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, której głównym celem jest zarabianie kasy, a nie służba społeczeństwu. Pani Szkudlarek, autorka tekstu, z pewnością zmieni zdanie po porodzie przy pomocy takich środków jak: PARACETAMOL i GAZ ROZŚMIESZAJĄCY bez możliwości odpłatnego podania znieczulenia zewnątrzoponowego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO JEST SZPITAL BEZ "BULÓ" w rozumieniu PO