100 dni do wielkiego biegu

To jedno z nielicznych szczecineckich wydarzeń sportowych z tak bogatą historią. Mowa o Międzynarodowym Biegu Ulicznym Memoriał Winanda Osińskiego. W tym roku 24 kwietnia odbędzie się już 33. edycja biegu. Licząc od dzisiaj (piątek, 15.01), do tego wielkiego święta biegaczy, nie tylko szczecineckich, pozostało dokładnie 100 dni.

- Mam przyjemność zaprosić wszystkich entuzjastów sportu i biegania na kolejną 33. edycję Memoriału Winanda Osińskiego – mówi w rozmowie z „Tematem” Maciej Makselon, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczecinku - Zapisy już ruszyły. Zapraszam na stronę www.bieg.szczecinek.pl , a także na nasz profil na Facebooku. Właśnie tam będą podawane wszystkie informacje i szczegóły dotyczące tego wydarzenia. 

Jak podkreśla nasz rozmówca, szczecinecki „Bieg Osińskiego” jest przedsięwzięciem dostrzeganym przez biegaczy z całej Polski. – Dlatego będziemy się starali zapewnić taki sam, wysoki poziom, jak miało to miejsce w latach poprzednich – zaznacza dyrektor. – Bieganie stało się bardzo popularne. Kiedy rozpoczyna się sezon, praktycznie nie ma weekendu czy świąt, w których gdzieś, w jakimś mieście nie odbywa się impreza biegowa. Trzeba więc walczyć o uczestników. Szczecinek jest w województwie liderem. Nasz bieg jest biegiem certyfikowanym. Posiada atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. 

Bieg tradycyjnie będzie odbywał na dystansie 10 km. Co ważne, zmianie ulegnie trasa. Wszystko przez planowany remont placu Wolności. – Szczegóły dotyczące trasy biegu ustalamy właśnie ze służbami porządkowymi – informuje dalej Maciej Makselon. - W przyszłym roku na pewno już biegacze będą mogli wrócić na „starą” trasę i przebiec po zmodernizowanym już placu i deptaku. 

- Promocję Memoriału Winanda Osińskiego będziemy chcieli połączyć z odbywającym się w sierpniu Festiwalem Biegowym, organizowanym przez Miejski Klub Lekkoatletyczny przy współudziale OSiR-u – dodaje dyrektor. – Z racji tego, że trochę biegam i podpatruję, jak organizowane są różne imprezy, chciałbym wprowadzić parę nowinek. Przykładowo, na trasie mogłyby witać biegaczy ze dwa lub trzy zespoły muzyczne. Oczywiście, zapewnimy też kompleksową opiekę medyczną. Planujemy organizację specjalnego punktu medycznego, w którym w obecności lekarza będzie można sprawdzić swój ogólny stan zdrowia i np. zbadać ciśnienie. Biegacze zawsze startują na własną odpowiedzialność, ale chcielibyśmy, żeby każdy uczestnik mógł jeszcze przed biegiem się na spokojnie przebadać.

W „Biegu Osińskiego” maksymalnie może wziąć udział 700 osób. A co z nagrodami? Za pierwsze miejsce (zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn) organizatorzy przewidzieli 1500 zł. Mówi Maciej Makselon: - Obniżyliśmy nieco stawkę nagród, aby trochę zniechęcić tzw. biegaczy zawodowych. W ostatnim czasie pasjonaci tego sportu zaczęli zwracać uwagę na niezbyt pozytywne zjawisko: chodzi o udział w zawodach osób, które dzięki swoim menagerom „obstawiają” po kilka biegów w jeden weekend i zdobywają główne nagrody. Oczywiście, każdy może wystartować. Ale my chcielibyśmy postawić na taką „zdrową” rywalizację.

- Dodatkowo przewidujemy losowanie nagród rzeczowych dla wszystkich uczestników biegu – zaznacza dyrektor. – Każdy, nawet ten, kto przybiegnie na końcu, ma szansę na nagrodę. Rzecz jasna, motywacje uczestników biegu są zazwyczaj zupełnie inne, ale możliwość zdobycia nagrody zawsze jest jakimś dodatkowym smakiem. (sz)