Reklama

„Moje miasto znane – nieznane”. Ożywia wspomnienia, oswaja z przyszłością

23/08/2011 09:00


  Historia pozwala się poznać na tyle, ile zostawia po sobie śladów. Obcowanie z nią jest jej nieustannym ożywianiem. To proces, w którym z każdej pozostawionej części, fragment po fragmencie z czegoś, co minęło, wydobywa się to, co trwa. Przeszłość zatrzymana w jednym, choćby najmniejszym wspomnieniu, współistnieje z teraźniejszością i dąży w stronę przyszłości.
   Obcowanie z historią, stanowiącą połączenie trzech jakże złożonych i przenikających się płaszczyzn, do łatwych nie należy. Dlatego cieszy fakt, że na naszym lokalnym rynku wydawniczym pojawiła się publikacja, która w lekki i przystępny sposób oswaja przeszłość, przyszłość i teraźniejszość. Mowa o nowo wydanej książce Jerzego Gasiula, „Moje miasto znane – nieznane, czyli Szczecinek piórkiem i piórem”.
   Książka ta powstała wskutek połączenia wybranych artykułów, które na przestrzeni lat ukazywały się w „Temacie Szczecineckim”. Jak chciał autor, jest ona adresowana do szerokiego grona miłośników historii Szczecinka. Z całą pewnością można jednak zaznaczyć, że publikacja powinna zainteresować także te osoby, które z niekiedy zawiłymi kartami, zapisywanymi przez historyczne wypadki dziejów, nie są za pan brat. Słowem, to książka dla wszystkich, otwartych, ciekawych, gotowych odkrywać, co niepoznane, i pragnących wrócić do lat, których namacalny ślad ulega już zatarciu.
 jg-ksiazka-okladka.jpg  Podróż w miniony czas Nuwe Stietina, Nygen Stietina, Neusttetina czy Szczecinka rozpoczyna się od dziurawego mostu na Wrednej rzeczce. Ta „rachityczna” konstrukcja miała przyczynić się do powstania miasta. Dalej autor podejmuje próbę poznania tajemnic fascynującego klasztoru Marientron. W jednej chwili Czytelnik dowiaduje się, jak mogli żyć zamieszkujący niewielki klasztor mnisi, a wraz z nimi księżna Elżbieta. W jaki sposób zginęła kobieta? Dlaczego wciąż przy wodach Świętego Potoku w mgliste wieczory można zobaczyć, ducha księżnej, który niespodziewanie pojawia się i równie szybko znika?
    Kościół św. Mikołaja to także kopalnia frapujących informacji. Patronem kościoła wybrano postać otaczającą opieką marynarzy, cukierników, kupców i… złodziei. Ponadto, świątynię otaczał cmentarz. Kogo na nim chowano? A komu przy kościelnych murach pochówek nie przysługiwał?
   Zamek Książąt Pomorskich, ratusz, szpital; do tego szczycące się przebogatą tradycją nadjeziorne liceum… Te wszystkie, a także wiele innych, ciekawych i zarazem najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Szczecinku czeka na ponowne odkrycie. Łącznie 19 rozdziałów, ułożonych mozaikowo. Taki układ można potraktować jako odautorską podpowiedź, że publikacja daje się czytać fragmentarycznie i pozwala ona na łatwe powroty do rozdziałów, które budzą największy sentyment.
   Całość dopełnia zbiór 88 unikalnych szkiców i rysunków, które doskonale uzupełniają każdy ujęty w publikacji opis. Wszystkie ilustracje wykonał autor. Większość z nich jest wierną kopią starych zdjęć i mało czytelnych archiwaliów. Są jednak i takie, które odzwierciedlają odautorskie wyobrażenia na temat miejsc i zdarzeń graficznie nieutrwalonych.
   Największą siłą niniejszej książki jest jednak jej zdolność zatrzymania czasu i emocjonalnego połączenia współcześnie żyjących z dawnością. Choć autor wspierał się opracowaniami naukowymi oraz źródłami historycznymi i rzetelnie oddawał ich treść w opisach poszczególnych obiektów, nie jest to kolejna, sucha, akademicka monografia. Książka bogata jest w różnorodne informacje i wspomnienia, które jak zapewne chciał autor, zostają skonfrontowane z namacalną wręcz przemijalnością, kształtującą wciąż na naszych oczach obraz naszej Małej Ojczyzny. To pełne pasji, odautorskie świadectwo korelacji pokoleń z pozostałościami zamierzchłych dóbr kultury materialnej. To wreszcie punkt styczności trzech czasów: pozwalający na podtrzymywanie wspomnień o zdarzeniach przeszłych, jak również – ułatwiający sięganie, choć myślami, w przyszłość, by zrozumieć i wyprzedzić nastanie nowej, nieuniknionej rzeczywistości.

Książka Jerzego Gasiula „Moje miasto znane – nieznane, czyli Szczecinek piórkiem i piórem” do 21 września dostępna będzie w promocyjnej cenie 25 zł w siedzibie SAPiK przy ul. Wyszyńskiego 65 oraz w Muzeum Regionalnym przy ul. Szkolnej 1.











 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do