Bili aż zabili – reszta należy do prokuratury i sądu

Temat Szczecinecki

04/05/2010 10:53

O tej sprawie już pisaliśmy. Chodzi o bójkę grupy mężczyzn. Do zdarzenia doszło w piątek 30 kwietnia około godz. 23 przed barem przy ulicy Cieślaka. Finał zdarzenia? 61-letni mężczyzna nie żyje. – W niedzielę 2 maja czterech mężczyzn, uczestników tego zdarzenia zostało tymczasowo aresztowanych. Przedstawiliśmy im zarzuty z art. 158 KK, czyli pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 10. Dziś do prokuratury zostanie doprowadzony kolejny napastnik, uczestnik tej bójki – mówi Jerzy Sajchta, zastępca Prokuratora Rejonowego w Szczecinku. – Samo zdarzenie przebiegało „rozwojowo”. Na początku biło się dwóch mężczyzn, później w obronie jednego z nich stanął ojciec (późniejsza śmiertelna ofiara zajścia), czyli dwóch biło jednego. Następnie do bójki dołączył się kolejny uczestnik, czyli dwóch biło dwóch. To nie koniec awantury, bo napastnicy wkrótce zostali „wzmocnieni” kolejnymi trzema mężczyznami. Tak, że pięciu biło dwóch. Jakby tego było mało, do bójki dołączali się kolejni konsumenci – świadkowie zdarzenia. Wymierzali ciosy i odchodzili. Obecnie ustalamy ich personalia.
Aresztowani mężczyźni mają od 18 do 27 lat. W chwili zdarzenia wszyscy byli pijani. (sw)
[email protected]