
Dwa zarzuty kradzieży mienia usłyszała wczoraj (środa 1.02) 23-letnia mieszkanka Szczecinka, która dwukrotnie okradła 92-letniego znajomego. Za kradzież mienia grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- We wtorek (31.01) wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie o ujęciu sprawcy kradzieży. Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że młoda kobieta ukradła 92-letniemu mężczyźnie złoty sygnet. Została ujęta na klatce schodowej przez dwie sąsiadki pokrzywdzonego, które zaalarmowały policję - mówi mł. asp. Monika Wojnowska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji. - Sprawczyni kradzieży często odwiedzała tego mężczyznę, pożyczała od niego pieniądze. We wtorek również zjawiła się po pożyczkę. Jej uwagę przykuł złoty sygnet znajdujący się na palcu mężczyzny. Poprosiła mężczyznę, aby jej go pokazał. Gdy miała sygnet w dłoni, pospiesznie wybiegła z mieszkania. Nie zdołała jednak uciec, gdyż już na klatce schodowej została ujęta. Jak się okazało kilka dni wcześniej, gdy była z wizytą w tym samym mieszkaniu, wyjęła z komody portfel, w którym znajdowało się 900 zł. Pieniądze wydała, między innymi na alkohol.
23-latka w chwili zatrzymania była pod wpływem alkoholu. Noc spędziła w policyjnym areszcie. Wczoraj, już po wytrzeźwieniu, usłyszała dwa zarzuty kradzieży mienia. Za popełniony czyn, grozi jej kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to woła o pomstę do boga - jakby powiedział kartofel
...spotka jakiegoś osiedlowego dresa, pobiorą się, założą rodzinę i będą żyli długo i szczęśliwie.
taka młoda znajoma?
Dziadkowi też być może zamarzyły się figle z młodą dziewuchą. Tak myślę, bo znam wiele podobnych "przypadków". Pewien mieszkaniec szczecinka w latach 50/60 ub. wieku w taki sposób przehulał całe odszkodowanie z RFN za tortury jakich doznał w niemieckich obozach koncentracyjnych. Na tamte czasy to było gdzieś około miliona ( dziś to zapewne z dziesięć)